10 miesięcy więzienia za pobicie sędziego

Archiwum
Jarosław C. przyznał się do winy i zaproponował, że dobrowolnie podda się karze 10 miesięcy więzienia.
Jarosław C. przyznał się do winy i zaproponował, że dobrowolnie podda się karze 10 miesięcy więzienia. Archiwum
10 miesięcy więzienia dla 30-letniego Jarosława C. z Prudnika, który napadł na sędziego.

Wyrok zapadł dziś przed Sądem Rejonowym w Opolu.

- Bo sędziowie z Prudnika, ze względu na to, że ofiarą napadu był ich kolega z pracy, wyłączyli się z tej sprawy - mówi sędzia Piotr Wieczorek, prezes Sądu Rejonowego w Opolu.

19 maja 2012 roku jeden z sędziów wydziału karnego w Prudniku wyszedł na wieczorny spacer z psem. Przy okazji miał odebrać nastoletnią córkę od koleżanki.

Kiedy oboje wracali do domu, na jednym z osiedli mieszkaniowych dwóch mężczyzn rzuciło się na sędziego z pięściami. Obaj napastnicy byli pijani.

Przerażona córka zadzwoniła po policję. Patrol przyjechał w ciągu kilku minut. Jeszcze jednak przed przyjazdem policji na ulicy zatrzymał się przypadkowy samochód. Młodzi ludzie widząc mężczyznę katowanego przez dwóch napastników, ruszyli mu z pomocą. Zdołali obezwładnić podejrzanych.

Przeczytaj też: Sędzia z Prudnika pobity na spacerze

Po chwili obu braci przejęli i skuli kajdankami policjanci. Napastnicy zaczęli więc obrażać i grozić policjantom. Jarosław C. przyznał się do winy i zaproponował, że dobrowolnie podda się karze 10 miesięcy więzienia.

Zdaniem prokuratury to on rozpoczął zajście. Drugi z braci - 36-letni Arkadiusz C. nie przyznaje się do zarzutu. Będzie miał osobny proces.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska