Chatę Jerzego dobrze znają turyści piesi i narciarze. Niejeden Polak witał tam Nowy Rok, nocował na wyprawie narciarskiej czy tylko zjadł szybki obiad, w czasie wędrówki głównym grzbietem Hrubego Jesenika.
Schronisko przyjęło pierwszych turystów 135 lat temu – 28 lipca 1888 roku. Budowy podjęło się towarzystwo turystyczne, zawiązane w Jeseniku – Morawsko Śląskie Towarzystwo Górskie.
Parcele pod budowę, która należała do diecezji wrocławskiej, przekazał biskup wrocławski Georg (Jerzy) Knopp i to od niego schronisko wzięło swoje imię. W tym okresie diecezja wrocławska była właścicielem dużych majątków leśnych w Jesenikach.
Pierwszy budynek był mały i drewniany. Spłonął 5 lat później, podpalony specjalnie przez cieślę z Ramzovej, który chciał ukryć kradzież.
To najwyżej położona linia kolejowa w Czechach
Gwałtowny rozwój popularności Chata Jerzego zawdzięcza budowie kolei żelaznej z Szumperka przez Jesenik i Głuchołazy do Krnowa (lata 1883–1888). To najwyżej położona linia kolejowa w Czechach zwana też Śląskim Semmeringiem (od górskiej linii kolejowej w Szwajcarii). Z najwyższej stacji na tej linii w Ramzovej (760 metrów nad poziomem morza) można w ciągu 2 godzin wspiąć się pieszo na Szerak i zagościć w Chacie Jerzego.
Masowy napływ turystów spowodował, że odbudowana w 1894 roku kamienna już chata była kilkakrotnie rozbudowywana i powiększana. Dzisiejszy wygląd z przeszkloną werandą widokową zawdzięcza przebudowie w 1926 roku.
W latach 1976–1981 z Ramzowej wybudowano dwuetapową kolejkę linową na Szerak z najdłuższą w Czechach narciarską trasą zjazdową o długości ponad 3 kilometrów. To dzięki niej schronisko stało się równie popularne zimą jak i latem. Obecnie górska budowla należy do spółki Bonera, która gospodaruje także wyciągiem.
Z okazji 135-lecia na ścianie frontowej schroniska zawieszono tablicę pamiątkową, wykonaną przez rzeźbiarza Otmara Olivę.
Zobacz na mapie, Chata Jiřího na Šeráku:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?