1/8 finału: Brazylia - Chile 1-1 (w rzutach karnych 3-2)

Ten sam zawodnik oraz Alexis Sanchez nie wykorzystali dwóch pierwszych rzutów karnych, które obronił Julio Cesar. Choć Willian spudłował to Brazylia prowadziła 2-0. Potem błysnął nowy bramkarz Barcelony Claudio Bravo i przed ostatnią serią było 2-2. Swoją jedenastkę wykorzystał Neymar, a po uderzeniu jary tak jak w dogrywce Pinilli zabrakło centymetrów. Brazylia została w grze, Chile żegna się z mundialem, ale w bardzo dobrym stylu.

Brazylijczycy mieli doskonałe otwarcie i przez pół godziny dyktowali warunki. W całym meczu oddali dwa razy więcej strzałów i dwa razy więcej celnych. Zwłaszcza próby Dani Alvesa, Neymara i Hulka były bardzo groźne, ale poradził sobie z nimi Bravo. Z drugiej strony boiska pokazał się też Cesar, broniąc w sobie tylko wiadomy sposób idealną szansę Charles Aranguiza.

Gospodarze mistrzostw prowadzili od 18. min. Neymar dośrodkował w pole karne z rzutu rożnego, a Thiago Silva zgrał piłkę głową na piaty metr do Davida Luiza, ale do bramki skierował ją obrońca Gonzalo Jara. Ten sam, który nie wykorzystał decydującego karnego. ,

Po strzeleniu bramki Brazylia oddała inicjatywę, a dodatkowo w 32. min popełniła prosty błąd. Hulk po wrzucie piłki z autu zbyt słabo odegrał i futbolowka padła łupem Eduardo Vargasa. Ten idealnie dograł w pole karne do Sancheza, który posłał ją do siatki obok bramkarza.

Brazylia - Chile 1-1 (1-1, 1-1), karne 3-2
1-0 Luiz - 18., 1-1 Sanchez - 32.
Brazylia: Cesar - Alves, T. Silva, Luiz, Marcelo - Fernandinho (72. Ramires), Oscar (106. Willian), Gustavo, Hulk - Fred (64. Jo), Neymar.
Chile:Claudio Bravo - Isla, Medel (108. Rojas), Jara, Mena - Aranguiz, Diaz, Silva, Vidal (87. Pinilla) - Sanchez, Vargas (56. Gutierrez).
Sędziował Howard Webb (Anglia). Żółte kartki: Hulk, Luiz Gustavo, Jo, Dani Alves - Mena, Silva, Pinilla. Widzów 57.714.