2 liga koszykarzy. AZS Opole po kolejnej wygranej został liderem

Zawodnicy Weegree AZS-u Politechniki Opole zanotowali kolejne zwycięstwo. Podopieczni trenera Dominika Tomczyka do starcia ze znacznie niżej notowanym Gimbasketem Wrocław przystępowali opromienieni bardzo cennym sukcesem. W miniony czwartek w meczu rozegranym awansem (według terminarza miał się on odbyć 23 grudnia) pokonali na wyjeździe wyprzedzający ich w tabeli zespół rezerw Śląska Wrocław 86:73. Dzięki temu mają oni lepszy bilans bezpośrednich spotkań od Śląska II. Ma to znaczenie w tabeli, bo przy równiej ilości punktów właśnie on decyduje. Jako, że zespół z Wrocławia przegrał z Górnikiem Wałbrzych, a nasza ekipa pokonała Gimbasket, to mamy zmianę w czołówce klasyfikacji. AZS jest pierwszy, ale od wice­lidera z Wałbrzycha ma o jeden mecz rozegrany więcej.
Z Gimbasketem opolanie poradzili sobie bez większych problemów. Już do przerwy prowadzili różnicą 14 punktów i mogli w spokoju kontrolować przebieg spotkania. W trzeciej kwarcie goście minimalnie odrobili straty, ale zwycięstwo akademików nie było ani przez moment zagrożone. Dominowali wyraźnie w każdym elemencie gry.
Na wyróżnienie w naszej ekipie zasłużyli dwaj wysocy zawodnicy: Wojciech Barycz oraz Jarosław Bartkowiak. We dwójkę zdobyli oni niemal połowę punktów dla AZS-u.

Weegree AZS Politechnika Opole - Gimbasket Wrocław 90:72 (24:18, 23:15, 20:21, 23:18)
AZS: Basiński 8 (2x3), Leszczyński 21 (3x3), Za­dę­­cki 4, Cichoń 2, Barycz 27 (3x3) - Suda 2, Wierzbicki 1, Chmielarz 2, Bartko­wiak 17 (1x3), Wilk 6. Trener Dominik Tomczyk.

MKS Otmuchów uległe we własnej hali drużynie z Plesze­wa. W tym rozstrzygnięciu nie ma niespodzianki. Kosz Ple­szew znajduje się wyżej w tabeli, a nasz zespół ma problemy z odnoszeniem zwycięstw. Mecz zaczął się od stanu 6:0 dla gości, którzy pierwszą kwartę wygrali różnicą 13 punktów. W połowie meczu mieli już 19 „oczek” przewagi. Naszej drużynie udało się nieco zmniejszyć straty w trzeciej odsłonie, ale w ostatniej znów dominowali przyjezdni, którzy zasłużenie dopisali sobie dwa punkty do tabeli. Sytuacja MKS-u w niej jest bardzo trudna. Podopiecznym trenera Marcina Łakisa ciężko będzie uniknąć walki o utrzymanie w fazie play out. Żeby tak się stało musielibu zająć 10. miejsce.
ms

MKS Otmu­chów - Kosz Pleszew 68:86 (10:23, 19:25, 26:20, 13:18)
MKS: Zygadło 16, Frącz 4, Garwol 12 (2x3), Krawiec 17 (4x3), Wilk 8 - Braszka 2, Majcher, Koł­tu­niuk, Siołek, Topolski, Chorostecki 9. Trener Marcin Łakis.

W tabeli grupy D rozgrywek 2 ligi prowadzi Weegree AZS Politechnika Opole przed Górnikiem Wałbrzych i Śląskiem II Wrocław. Wszystkie te zespoły mają po 26 punktów. Opolanie i wrocławianie mają jednak 15 rozegranych meczów, a Górnik 14. Za tą trójką są: Sudety Jelenia Góra i Kosz Pleszew (po 23 pkt w 14 meczach).
MKS Otmuchów w gronie 14 drużyn zajmuje 12. lokatę. W 14 meczach zgromadził 17 punktów. Za nim są: SMK Lubin (16 pkt) i Maximus Kąty Wrocławskie (15 pkt w 13 meczach). Przed otmuchowianami są natomiast: Muszkieterowie Nowa Sól i Gumbasket Wrocław (po 19 punktów w 14 spotkaniach).

MAGAZYN SPORTOWY24 - Boniek o biletach na mundial, grupie Polaków i bazie w Soczi