Potyczka z wrocławianami ułożyła się dla niej bardzo niekorzystnie od samego początku. Przyjezdni prowadzenie objęli już w 12. minucie, kiedy to wynik otworzył Jakub Jezierski.
Losy rywalizacji właściwie definitywnie rozstrzygnęły się natomiast tuż przed przerwą. Chwilę przed zejściem do szatni, dosłownie w ciągu minuty (44. i 45.), Śląsk II zdobył bowiem kolejne dwa gole. Ich autorami byli Miłosz Kurowski oraz Marcel Zylla.
Tak niekorzystny rezultat na półmetku sprawił, że trener LZS-u Starowice Dolne Jakub Reil w przerwie dokonał aż czterech zmian. Liczne roszady w składzie na niewiele się jednak tym razem zdały. Gospodarze w drugiej części gry również nie mieli wiele do powiedzenia. Zespół z Wrocławia w stu procentach kontrolował przebieg rywalizacji, a w 90. minucie postawił jeszcze kropkę nad „i”. Końcowy wynik ustalił wtedy Jakub Lutostański.
- Śląsk II był od nas o klasę lub nawet o dwie klasy lepszy - skwitował Jan Jędrychowski, drugi trener LZS-u Starowice Dolne. - W drugiej połowie zagraliśmy nieco bardziej zdecydowanie i przez około kwadrans byliśmy w stanie toczyć wyrównany bój. Jeśli jednak będziemy grać tak ospale i bez pomysłu jak przed przerwą, to nie mamy czego szukać w 3 lidze.
LZS Starowice Dolne – Śląsk II Wrocław 0:4 (0:3)
Bramki: 0:1 Jezierski – 12., 0:2 Kurowski – 44., 0:3 Zylla – 45., 0:4 Lutostański – 90.
Starowice: Korczak – Grądowski, Chodziutko, Kowalczyk (46. Abu), Rakowski – Czajkowski, Nowosielski (75. Zozulia), Trochanowski (46. Camilo) - Zychowicz, Skowron (46. Wróbel), Setla (46. Elton).
Żółta kartka (Starowice): Zychowicz.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?