- Prace przy naprawie zapory mają ruszyć w tym roku.
Zapora zalewu we Włodzieninie pod Głubczycami to jedna z największych fuszerek w historii regionu. W inwestycji utopiono 20 milionów złotych. Budowa zbiornika zakończyła się w listopadzie 2007 roku. Niespełna rok później okazało się, że tama jeziora przecieka.
Zobacz: Opole. Nowa fontanna dopiero wiosną
Zarządzono więc spuszczenie wody z zalewu. Okazało się, że podczas budowy tamy użyto betonu, który nie spełnia warunków hydrotechnicznych, źle zagęszczono też korpus zapory, wykonany z mieszaniny piasku i gliny. Niewłaściwe są dylatacje, wady mają również rurociągi spustowe.
Według projektu naprawczego usunięcie usterek kosztować ma ponad 3 mln zł. Ale jeśli te prace nie pomogą, w zbiornik trzeba będzie wpompować kolejne miliony. Chociaż tama jest jeszcze na gwarancji, to wykonawca nie spieszy się z naprawami.
Zobacz: Opole. Pieniądze na węzeł są już pewne
Dlatego zarząd województwa sprawę zgłosił do prokuratury. Wcześniej, po publikacjach prasowych postępowanie wyjaśniające wszczęła Prokuratura Rejonowa w Głubczycach.
Urząd marszałkowski zapowiedział też, że wystąpi przeciwko firmom budującym zalew na drodze cywilnej o zwrot kosztów naprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?