4 liga piłkarska. Gronowice - Chemik Kędzierzyn-Koźle 1-1

- Remis chyba jest sprawiedliwy i nie krzywdzi żadnej ze stron - przyznawał po spotkaniu trener miejscowych Mariusz Strzelak. - Za nami mecz walki, rywal postawił nam wysokie wymagania i w sumie jestem zadowolony z punktu, tym bardziej, że nie do końca dysponowani byli liderzy środka pola z mojej drużyny

Mecz rozstrzygnął się w ostatnich 20 minutach spotkania. Najpierw gola dla przyjezdnych zdobył niezwykle skuteczny ostatnio Patryk Paczulla, ale zaraz potem Damian Woźny sam wymierzył sprawiedliwość po tym jak był faulowany w polu karnym po sprytnie rozegranym przez jego kolegów rzucie wolnym

- Jedenastka ewidentna, nie można mieć żadnych pretensji - przyznawał szkoleniowiec kędzierzynian Tomasz Hejduk. - Postawa gospodarzy mogła się podobać, my z kolei zagraliśmy słabo, chyba nie mogliśmy odnaleźć się i odpowiednio rozwinąć skrzydeł na dość małym boisku.

Gronowice - Chemik Kędzierzyn-Koźle 1-1 (0-0)
Bramki: 0-1 P. Paczulla - 71., 1-1 Woźny - 74 (karny).
Gronowice: Stodoła - Bełz (72. Ciepielowski), K. Lasik, R. Lasik, Pelc - Matysiok, Kaczor, Jantos, Lorek (70. Fuks) - Gąsiorowski, Woźny. Trener Mariusz Strzelak.
Chemik: A. Dorosławski - Krzyszczak, D. Dorosławski, Gad, Soviak - Bartoszewicz (25. Czuż, 87. Woźniak), Dyczek, Pigut, Gibasiewicz (82. Augustyn) - Łysek (85. M. Paczulla), P. Paczulla. Trener Tomasz Hejduk.
Sędziował Marcin Kochanek (Opole). Żółte kartki: Bełz, Pelc. Widzów 200.