4 liga piłkarska. KS Krapkowice - Gronowice 3-2

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Łukasz Wicher otrzymał od swoich podopiecznych prezent na urodziny.
Łukasz Wicher otrzymał od swoich podopiecznych prezent na urodziny. Oliwer Kubus
To był dość emocjonujący mecz, szczególnie w końcówce, gdy w ciągu kwadrans padły trzy bramki, a mogło i więcej...

- Z jednej strony jestem zadowolony ze zwycięstwa, ale z drugiej nie zagraliśmy zbyt dobrych zawodów - nie krył po spotkaniu trener krapkowiczan Łukasz Wicher. - Całe spotkanie nam się za bardzo nie układało. Powinniśmy wygrać wyżej, ale wiecznie czegoś brakowało: a to precyzji, szczęścia czy też nawet umiejętności podejmowania odpowiednich i szybkich decyzji - obrazował sytuację. Jakby nie było jednak zespół sprawił mu tym urodzinowy prezent.

Z jego słowami do końca nie zgadzał się natomiast szkoleniowiec gości, który uważa, że przy odrobinie szczęścia wynik mógłby być dla jego zespołu korzystniejszy.

- Zagraliśmy naprawdę przyzwoite spotkanie i sprawy mogłyby się inaczej potoczyć , gdybyśmy w pierwszej połowie wykorzystali dwie stuprocentowe sytuacje - tłumaczył Dariusz Surmiński, przywołując okazje Marcina Jantosa.

Warto mieć jednak na uwadze, iż miejscowi również nie grzeszyli skutecznością, a dobre okazję zmarnowali na przełomie obu odsłon Patryk Wojtasik czy też Jarosław Wośko.

Na prowadzenie faworyta wyprowadził dopiero pod koniec pierwszej części starcia Rafał Niespodziński, który uderzył z dystansu, a piłka po drodze zmieniła jeszcze tor lotu, gdyż odbiła się jeszcze rykoszetem i zaskoczyła Konrada Grycana. Na 2-0 podwyższył natomiast po bardzo ładnej akcji zespołu Daniel Rychlewicz.

Prawdziwe emocje były jednak udziałem wszystkich dopiero w ostatnim kwadransie spotkania. Wówczas to gola kontaktowego zdobył z rzutu karnego Damian Woźny i jego zespół zaczął ryzykować w ataku.

To się zemściło, gdyż w końcówce miejscowi mieli rzut wolny, po którym piłkę z najbliższej odległości wepchnął do siatki Jakub Pindral. Ekipa beniaminka 4 ligi nie rezygnowała jednak ze zmiany rezultatu, ale udało się to dopiero w ostatnich sekundach tego starcia, gdy ładną akcję zespołu wykończył Damian Gąsiorowski.

KS Krapkowice - Gronowice 3-2 (0-0)
Bramki: 1-0 Niespodziński - 42., 2-0 Rychlewicz - 62., 2-1 Woźny - 77 (karny)., 3-1 Pindral - 87., 3-2 Gąsiorowski - 90.
KS: Kipka - Trinczek, Pindral, Atroszko, Matuszek (75. Boruszek) - Rychlewicz, Niespodziński, Steczek, Sobota (65. Niestrój) - Wojtasik (65. Szymański), Wośko. Trener Łukasz Wicher
Gronowice: Grycan - Kudełko, K. Lasik, Gacmaga, R. Lasik, Pelc - Kaczor, Gąsiorowski, Jantos - Woźny, Rogowski (70. Willan). Trener Dariusz Surmiński.
Sędziował Wojciech Białowąs (Opole).
Żółte kartki: Pelc, Woźny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska