Dla MKS-u Gogolin był to już drugi mecz w rundzie wiosennej o przysłowiowe „sześć punktów”. Na inaugurację zmagań w drugiej części sezonu ekipa ta pokonała bowiem TOR Dobrzeń Wielki, a tym razem ograła inny zespół z dolnej części tabeli, a zarazem innego beniaminka.
Potyczka w Prudniku wcale jednak nie zaczęła się lepiej dla gogolinian. Pierwszą znakomitą okazję do zdobycia gola stworzyła sobie bowiem Pogoń. W 14. minucie, po dośrodkowaniu Damiana Laszczaka, dobrą główką popisał się Patryk Surma, ale kapitalnie między słupkami bramki MKS-u spisał się Artur Bikowski.
Tuż przed raz jeszcze uratował on swój zespół przed stratą bramki,tylko sobie znanym sposobem odbijając piłkę zmierzającą po uderzeniu z około 25 metrów prosto w „okienko”. Autorem strzału ponownie był Surma.
Po przerwie warunki gry dyktowali już przyjezdni.
- W trakcie spotkania nieco skorygowaliśmy nasz plan, ponieważ stan murawy nie pozwalał na zbyt wyszukaną grę - komentował Adrian Pajączkowski, trener MKS-u. Zaczęliśmy stosować proste rozwiązania.
Po raz pierwszy MKS-owi zmiana planu przyniosła efekt w 59. minucie, kiedy to niezawodny Denis Kipka uciekł prudnickiej defensywie i lobem pokonał Tomasza Roskosza.
Kwadrans później napastnik ekipy z Gogolina wystąpił natomiast w roli asystenta. Idealnie wyłożył piłkę na 12. metr Tymoteuszowi Mizielskiemu, a ten precyzyjnie uderzył tuż przy słupku, właściwie kończąc marzenia Pogoni o osiągnięciu korzystnego rezultatu.
- Gospodarze walczyli ambitnie, ale o wyniku przesądziły wyższe umiejętności piłkarskie moich podopiecznych - dodawał Pajączkowski.
- To był dla nas bardzo ważny mecz. Po tej porażce jesteśmy już w tragicznej sytuacji - smucił się z kolei prezes prudniczan, Grzegorz Pawlak.
Pogoń Prudnik - MKS Gogolin 0-2 (0-0)
Pogoń: Roskosz - Kopek, Pietruszka, Laszczak, Miałkas (58. Moryl) - Bieniek (64. Szymków), Wicher, Milewski (77. Charytanowicz), Scholz, Surma - Leszczyński (77. Florczak).
MKS: Bikowski - Błoński (46. Gajda), Sobek, Czabanowski, Szydłowski - Rusin, Pindral, Prefeta, T. Mizielski (85. Kocoń), Nowak (75. Mrosek) - Kipka (75. Kaczmarek).
Żółte kartki: Pietruszka, Laszczak, Moryl, Surma - Czabanowski, Kocoń, Kipka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
