Wygraną podopiecznym Tomasza Raka zapewnił jeden z liderów zespołu - Rafał Bobiński, a uczynił to kapitalnym uderzeniem, którego nie powstydziliby się najlepsi piłkarze.
Pomocnik przejął piłkę podaną mu przez Mateusza Bębnowskiego za polem karnym i huknął lewą nogą jak z armaty prosto w okienko nie dając szans na skuteczną interwencję Łukaszowi Łazarkowi.
- Ten gol przesądził o wyniku tego spotkania, bo wcześniej starcie było bardzo wyrównane i zarówno jedna jak i druga drużyna mogła wcześniej przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść - nie krył trener gości Maciej Kulak. - Chyba jednak, dużo bardziej sprawiedliwym rozstrzygnięciem byłby remis. No, ale co zrobić, taka jest piłka i musimy się z tym teraz pogodzić.
Jego podopieczni pokazali bowiem, że potrafią grać w piłkę i nieprzypadkowo są w górnej połowie tabeli. I raczej nie muszą martwić się zimą o utrzymanie w przeciwieństwie do pozostałej trójki nowicjuszy. Strzelczanom do podium brakuje tylko pięciu punktów, także nie jest to strata, której nie można odrobić.
Polonia Nysa - Piast Strzelce Opolskie 1-0 (0-0)
1-0 Bobiński - 84.
Polonia: P. Kowalczyk - Magdziak (75. Stasiak), Śleziak, T. Kowalczyk, Bębnowski - Ściański (70. M. Bajor), Majerski (75. Szeląg), Bobiński, Perkowski, Mroziński - Lepak (90. Krasowski). Trener Tomasz Rak.
Piast: Łazarek - Sowiński, Krawczyk, Cembolista, Kaczmarek - Jureczko (46. Chojnowski), Gwaze, Korchut (87. Olewicz), Glinka, Strzelecki (75. Wastag) - Gordzielik (87. Karabin). Trener Maciej Kułak.
Sędziował Przemysław Mielczarek (Kluczbork). Żółte kartki: Cemoblista, Gordzielik, Gwaze. Czerwona kartka: Cembolista - 86. min (za dwie żółte kartki). Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
