One jednak równie cienko przędą na wyjazdach, a od podopiecznych Łukasza Krótkiewicza pod tym względem lepszych jest tylko pięć ekip.
- Chyba napisze do OZPN prośbę, żebyśmy na wiosnę wszystkie mecze grali na wyjazdach, bo u siebie nam zupełnie nie idzie - oceniał z przymrużeniem oka trener miejscowych. - A tak poważnie to był mecz walki i każdy wynik mógł się zdarzyć. Rywale może i byli lepsi, ale tak naprawdę to jedyne dobre sytuacje jakie mieli to były te gdy zdobyli gole, ale z drugiej strony liczy się to, że potrafili je wykorzystać. Jakbyśmy byli dużo gorsi, to nie byłoby się nad czym zastanawiać, a tak to dochodzi jeszcze żal o niewykorzystaną szansę.
A ten mogą mieć tym większy, iż jeszcze na kwadrans przed końcem prowadzili, ale potem stracili gola z rzutu karnego, a niebawem dali sobie wbić kolejną bramkę.
- Rywale wysoko zawiesili poprzeczkę i mogło się skończyć różnie, na szczęście udało się udowodnić swoją wyższość - podkreślał szkoleniowiec starowiczan Jakub Reil.
Sparta Paczków - Starowice 2-3 (1-0)
1-0 D. Bogdanowicz - 25., 1-1 Jaworski - 60, 2-1 Trzpioła - 70., 2-2 Cichocki - 77. (karny), 2-3 Boczarski - 85.
Sparta: Iwaszków - Śleziak, Gucwa, Dechnik (65. Pawełek), Osuchowski - Niziołek (84. Michaliszyn), Marzec, Trzpioła, Dudzic (65. Markowski), Novak - D. Bogdanowicz (80. G. Bogdanowicz). Trener Łukasz Krótkiewicz.
Starowice: Czarnecki - Strząbała, Cichocki, Artroszko (46. Sacha), Mendak - Stencel (55. Bonar), Boczarski, Szpak, Poważny (78. Kruk) - Jaworski, Szpala (55. Łoziński). Trener Jakub Reil.
Sędziował Adam Kupka (Kędzierzyn-Koźle). Żółte kartki: D. Bogdanowicz, Dechnik, Śleziak - Bonar, Cichocki. Widzów 200.
Zobacz MAGAZYN SPORTOWY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?