- Byliśmy na siebie bardzo źli po ostatniej porażce 0:3 w Krapkowicach - nie ukrywał Jakub Reil, trener Starowic. - Chcieliśmy z całych sił udowodnić, że potrafimy grać w piłkę.
I słowa szkoleniowca znalazły pokrycie w rzeczywistości. Jego podopieczni pokazali się ze znakomitej strony na tle jednej z czołowych ekip w lidze i wysoko wygrali.
Po raz pierwszy trafili w 42. min, za sprawą Tomasza Jaworskiego. Jak się z czasem okazało, był to dopiero początek strzeleckich popisów tego zawodnika. Swoją drugą bramkę dołożył on tuż po przerwie, a hat tricka skompletował w 68. min. Rozbici tym faktem goście nie byli już w stanie zdobyć choćby honorowego gola. Tuż przed ostatnim gwizdkiem dodatkowo pogrążył ich jeszcze Paweł Boczarski.
- Bardziej niż z samego wyniku jestem zadowolony z postawy moich zawodników - podkreślał trener Reil. - Każdy z nich dał z siebie sto procent.
- Rozegraliśmy najsłabszy mecz w całej rundzie - mówił z kolei Mariusz Janik, szkoleniowiec Po-Ra-Wia. - Rywal nas zdominował i popełniliśmy mnóstwo błędów.
Starowice - Po-Ra-Wie Większyce 4-0 (1-0)
Bramki: 1-0 Jaworski - 42., 2-0 Jaworski - 48., 3-0 Jaworski - 68., 4-0 Boczarski - 88.
Starowice: Czarnecki - Atroszko, Sacha, Strząbała, Cichocki - Mendak (70. Rzepka), Boczarski, Poważny (78. Fluder), Stencel (71. Kruk) - Jaworski, Bonar (72. Szpala). Trener Jakub Reil.
Po-Ra-Wie: Kopiczko - Chałupa, Rypa, Kozołup, Grincer - Szafarczyk, Kierdal (62. A. Blaucik), Łebkowski, Zagożdżon (70. Makowski), Adamus (55. K. Stachura) - Jędrzejczyk. Trener Mariusz Janik.
Żółte kartki: Sacha, Mendak - Łebkowski.
Sędziował Bartosz Prochera (Kędzierzyn-Koźle).
Widzów 80.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?