To już drugi mecz z udziałem Unii w rundzie wiosennej, w którym zdobyła ona decydującego o zwycięstwie gola tuż przed końcem spotkania. Wcześniej uczyniła to również przed własną publicznością, dwa tygodnie temu, w starciu ze znacznie wyżej notowanym Chemikiem Kędzierzyn-Koźle (2-1). Zwycięstwo nad Spartą ma jednak podwójną wartość, ponieważ to jeden z bezpośrednich rywali ekipy z Kolonowskiego w walce o utrzymanie.
- Fakt, że ponownie strzeliliśmy bramkę w końcówce jest potwierdzeniem tego, że dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy - cieszył się Kazimierz Kucharski, trener Unii. - Tym razem oglądaliśmy typowy mecz „do pierwszej bramki”. Przez większość czasu obie ekipy wzajemnie się badały. Zespół z Paczkowa nieco nas zaskoczył, bo myśleliśmy, że będzie starał się prowadzić grę. Tymczasem jego zawodnicy nastawili się na kontry, co zapewne wynikało z kilku absencji personalnych w ich szeregach.
Rzeczywiście, w składzie drużyny z Paczkowa brakowało między innymi Krzysztofa Gucwy czy Łukasza Michaliszyna.
- Mimo pewnych braków kadrowych, nasza gra generalnie nie wyglądała źle - tłumaczył Łukasz Krótkiewicz, szkoleniowiec paczkowian. - Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, ale ich nie wykorzystaliśmy i w końcówce, na własne życzenie, zostaliśmy skarceni.
Autorem decydującego gola okazał się Jakub Włoch, który w rundzie wiosennej jest zdecydowanie jednym z najjaśniejszych punktów beniaminka. Znakomicie odnalazł się on w polu karnym, wbijając piłkę głową do siatki po błędzie jednego z defensorów Sparty.
Tym samym skrzydłowy wpisał się na listę strzelców w trzecim meczu z rzędu. A zespół z Kolonowskiego po raz kolejny udowodnił, że nie należy go jeszcze skreślać w grze o utrzymanie. Tym bardziej, że za tydzień znów zainkasuje trzy punkty, za wygraną walkowerem z LZS-em Kup.
Unia Kolonowskie - Sparta Paczków 1-0 (0-0)
Bramka: 1-0 Włoch - 90.
Unia: J. Mesjasz - Rejowski, Asztemborski, Wacławczyk, D. Dandyk (76. Ostrowski) - Błażejewski (72. Bartodziej), P. Wróblewski, Dombrowski (85. Molendowski), Kwasik, Włoch - Kowalczyk (46. Spałek). Trener Kazimierz Kucharski.
Sparta: Iwaszków - Pękala (75. Juriś), Tokarz, Marzec, Osuchowski - Niziołek, Pawełek, Markowski, J. Wróblewski (70. Matuszny), Trzpioła - Moskal. Trener Łukasz Krótkiewicz.
Żółte kartki: Pękala, Juriś.
Sędziował: Grzegorz Orzeł (Opole).
Widzów: 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?