50. rocznica wysadzenia auli WSP w Opolu. Kwiaty pod tablicą upamiętniającą braci Kowalczyków

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Obchody 50. rocznicy wysadzenia auli WSP przez Jerzego i Ryszarda Kowalczyków.
Obchody 50. rocznicy wysadzenia auli WSP przez Jerzego i Ryszarda Kowalczyków. Krzysztof Ogiolda
Uroczystość rocznicowa odbyła się w środę rano w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim.

Kwiaty pod tablicą złożyli wojewoda opolski Sławomir Kłosowski, Jerzy Łysiak, Wiesław Ukleja i Antoni Klusik z Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej oraz delegacja opolskiej delegatury IPN z Renatą Wojciechowską, p.o. naczelnik na czele.

Wysadzenie auli miało miejsce 6 października 1971 o godzinie 0.40. 29 lutego 1972 obu braci aresztowano. 8 września sąd skazał Jerzego na karę śmierci (zamienioną potem na 25 lat więzienia), Ryszarda na karę 25 lat pozbawienia wolności. Opuścił on więzienie w 1983 roku, brat – dwa lata później.

Wojewoda opolski podkreślił, że czyn braci Kowalczyków był donośnym wyrazem tego, że także w Opolu nie ma zgody na komunizm w Polsce. Pozdrowił nieobecną córkę Ryszarda Kowalczyka, Ewę. Przypomniał, że przez lata wiele inicjatyw upamiętnienia braci kończyło się fiaskiem. Wyraził nadzieję, że ich postaci i historia trafią do szkolnych podręczników i programów.

- Bracia Kowalczykowie po raz pierwszy po zlikwidowaniu zbrojnego podziemia antykomunistycznego, wzorem swoich poprzedników, wystąpili zbrojnie przeciwko okupacji sowieckiej – mówił w czasie uroczystości Wiesław Ukleja. - Wyniesione z domu rodzinnego patriotyzm i nienawiść do narzuconego Polsce komunistycznego systemu nie pozwoliły braciom godzić się z krzywdą i kłamstwem.

Renata Wojciechowska poinformowała o planowanym przez opolski IPN na 21 października spotkaniu z cyklu "Przystanek Historia". W jego ramach profesorowie Krzysztof Tarka i Mariusz Patelski przybliżą postaci braci Kowalczyków.

- Mam osobiste uczucia związane z tą tablicą. Postukałem w nią, żeby usłyszeć jak dźwięczy - powiedział nto Jerzy Łysiak, prezes Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej – przez pięć lat stała ona u mnie w piwnicy. W różnych miejscach w Opolu nie było na nią miejsca. Był taki moment, że prezydent Ryszard Zembaczyński obiecał umieścić ją na ratuszu, ale ostatecznie znalazła ona swoje miejsce dopiero w Urzędzie Wojewódzkim w 2016 roku. O tym, co się zdarzyło 50 lat temu, celnie napisali w oświadczeniu sprzed lat Anna Walentynowicz i Andrzej Gwiazda: Kiedy blisko 10 lat po wysadzeniu auli powstała „Solidarność” i miała tytuł, żeby się za czasy komunizmu mścić, to ta zemsta nie była potrzebna, bo ona się tu w Opolu symbolicznie dokonała.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska