- Nysa jest jedynym miastem w Polsce, które uruchomiło bezpośrednie wsparcie pieniężne na drugie dziecko. Bon wychowawczy funkcjonuje też w Szczecinie, ale tam może być zamieniony na formę usług - mówił na piątkowej konferencji prasowej w Nysie wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Bartosz Marczuk. - Nie mamy informacji, żeby jakiś inny samorząd to planował. Pamiętajmy jednak, że kilkaset gmin stosuje swoje programy wsparcia dla rodzin np. przez ulgi i różnorodne zniżki.
Bartosz Marczuk wysoko ocenił nyski bon wychowawczy. Stwierdził, że szanuje prawo lokalnych samorządów do ustalania szczegółowych zasad takich programów. Zapowiedział też, że do września przyszłego roku nie będzie żadnych poważnych zmian w rządowym programie Rodzina 500 +. Na Opolszczyźnie w ciągu pierwszych trzech miesięcy działania programu, czyli do 1 lipca, uprawnione rodziny otrzymały w sumie 99 mln zł. Bon rządowy dociera do 41,5 procent opolskich dzieci w wieku do 18 lat (średnia krajowa wynosi 47 proc). Złożono u nas w sumie 57 tys. wniosków. Nieco ponad 8 tysięcy rodziców czeka jeszcze na rozparzenie swoich podań.
Na Opolszczyźnie liderami, czyli urzędami, które najszybciej wydają decyzje o przyznaniu wsparcia, są gminy: Wilków, Byczyna, Głubczyce, Kamiennik, Olszanka i Rudniki. Tam na decyzję czeka jeszcze mniej niż 5 proc. wnioskodawców. W Opolu w toku jest jeszcze 22 proc. spraw. Tylko w trzech przypadkach w województwie rodzice nie dostali gotówki, ale wsparcie rzeczowe.
Pytany o inne rządowe pomysły na pomoc dla polskich rodzin minister Bartosz Marczuk stwierdził, że rząd chce teraz zadbać o podniesienie poziomu usług w przedszkolach, szkołach, służbie zdrowia czy opiece nad małymi dziećmi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?