Wydawało się, że w Kluczborku już niemal wszyscy zdrowi mieszkańcy są w bazie dawców szpiku kostnego, ponieważ w ciągu kilku ostatnich lat zarejestrowało się prawie tysiąc osób.
Kiedy jednak ogłoszono, że dawcy szuka Iwona Rojowska z Bogacicy, matka 3 dzieci, a rejestrację zorganizowano w kilku miejscach, zgłosiły się jeszcze tłumy ochotników.
- W ciągu dwóch dni w Kluczborku i Bogacicy zarejestrowało się 659 nowych potencjalnych dawców - cieszy się Artur Koszla z Fundacji DKMS.
Akcję zorganizowano w niedzielę w kluczborskim ekonomiku, kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa oraz w przedszkolu w Bogacicy. W poniedziałek rejestrowano młodzież we wszystkich kluczborskich szkołach ponadgimnazjalnych.
Dwa tygodnie temu w laboratorium Medicina zarejestrowało się też 46 osób.
- Cała rodzina serdecznie wszystkim dziękuje - mówi Mariola Siekierska, siostra Iwony Rojowskiej.
Iwona Rojowska z Bogacicy razem z mężem Zdzisławem wychowuje trójkę dzieci.
Na początku listopada poczuła się gorzej. Już podczas pierwszych badań usłyszała diagnozę: ostra białaczka szpikowa.
Tego samego dnia, kiedy lekarze dali diagnozę, od razu rozpoczęto leczenie chemioterapią. Lekarz prowadzący poinformował jednak, że do pokonania choroby trzeba przeszczepu szpiku kostnego.
- Ja sama byłam zarejestrowana jako potencjalny dawca w Fundacji DKMS Polska - mówi Iwona Rojowska. - Zrobiłam to na akcji dedykowanej Michałowi Domagale, który jest dwa lata po przeszczepie i pokonał chorobę. - Nie myślałam o tym, że role się odwrócą i nadejdzie czas, gdy to ja będę potrzebowała dawcy. Moja choroba utwierdziła mnie w przekonaniu, że warto pomagać. Nie wiesz, czy jutro to Ty lub ktoś Tobie bliski będzie w potrzebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?