Agata Baron: - Chcemy pomagać ludziom w potrzebie

Towarzystwo Dobroczynne Niemców - wzorem lat ubiegłych - będzie w 2010 roku kontynuować działalność adresowaną przede wszystkim do osób starszych, często zdanych na siebie, pozbawionych opieki dzieci, które wyjechały za pracą za granicę. Chcemy też pamiętać o tej części społeczeństwa, która ubożeje, a szczególnie o rodzinach wielodzietnych.

Nie ograniczamy się wyłącznie do udzielania pomocy finansowej. Dzięki pieniądzom pochodzącym z Fundacji Rozwoju Śląska zamierzamy umożliwić seniorom uczestnictwo we wczasach rehabilitacyjnych i wypoczynkowych.

W ubiegłym roku z pomocy finansowej skorzystało u nas około 500 osób, a na wczasy mogło pojechać blisko 700 seniorów. Otrzymaliśmy zapewnienie, że będziemy dysponować w 2010 podobnymi sumami jak przed rokiem, zamierzamy więc utrzymać ubiegłoroczny poziom pomocy.

Kolejną formą dobroczynności, którą nadal będziemy świadczyć, są dopłaty do leków i ich refundacja. Od lat współpracujemy też z Opolskim Bankiem Żywności. Dzięki temu mamy dostęp do produktów spożywczych.
I tę pomoc adresujemy przede wszystkim do wielodzietnych rodzin i osób samotnych.

Kwota dochodów uprawniająca do ubiegania się o pomoc w TDNjest zmienna i zależy od wysokości ogłaszanego oficjalnie minimum socjalnego.

W roku 2009 mogły się o nią starać osoby samotne o dochodzie nie przekraczającym 750 zł i rodziny mające dochód na głowę ok. 500 zł. Kwoty te jednak w bieżącym roku trzeba traktować jedynie jako orientacyjne.

Chcę podkreślić, że nasza działalność opiera się przede wszystkim na wolontariacie. W 53 oddziałach Towarzystwa Dobroczynnego Niemców w całej Polsce zaangażowanych jest około 800 osób.

Od roku 2004 jesteśmy organizacją pożytku publicznego. Można i warto nas wesprzeć, odpisując na rzecz TDN jeden procent podatku. Zgodnie z naszym statutem, Towarzystwo Dobroczynne Niemców udziela pomocy wszystkim ludziom w potrzebie, bez względu na ich rasę, narodowość i wyznanie.