Policjanci rzeszowskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji przeprowadzili akcję, będącą kontynuacją poprzednich działań, wymierzoną w rynek dopalaczy. Tym razem działali na terenie województw wielkopolskiego, dolnośląskiego oraz opolskiego.
- Wielomiesięczna i bardzo dokładna praca śledcza rzeszowskich funkcjonariuszy CBŚP a także łódzkich prokuratorów dała podstawy do przeprowadzenia kolejnych zatrzymań - mówi komisarz Iwona Jurkiewicz z Centralnego Biura Śledczego Policji w Opolu. - Nasi funkcjonariusze przeszukali łącznie 15 mieszkań i zatrzymali 9 osób.
Zatrzymani to pracownicy "sklepów", w których sprzedawano dopalacze pod przykrywką przedmiotów kolekcjonerskich, zapachów a także innych przedmiotów o niejednoznacznej nazwie, nie przeznaczonych do sprzedaży jako produkty spożywcze np. "dodatek do piasku", "pochłaniacz wilgoci" lub "rozpałka do pieca".
- Niektórzy z zatrzymanych byli wcześniej notowani przez policję za przestępstwa narkotykowe - informuje komisarz Jurkiewicz.
Zatrzymanych doprowadzono do Łódzkiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi, który nadzoruje sprawę.
Tam prokurator przedstawił im zarzuty dotyczące wprowadzania do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji, środków spożywczych lub innych artykułów powszechnego użytku, a także środków farmaceutycznych niezgodnych z obowiązującymi warunkami jakości i poprzez to sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Grozi im teraz kara do lat 8 więzienia.
- Ogółem w prowadzonym postępowaniu występują już 83 osoby podejrzane, zaś łączna kwota zabezpieczonego mienia wynosi ponad 8 milionów złotych.
FLESZ - Jak działają oszuści na rynku wynajmu mieszkań?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?