Zespół 4-ligowca pod wodzą trenera Waldemara Sierakowskiego po krótkich urlopach zajęcia wznowił już 9. stycznia, a w planie były trzy treningi w tygodniu oraz w weekendy mecze kontrolne. Pierwszy etap odbył się w hali i na boisku, a główny nacisk położony został oczywiście na przygotowanie fizyczne i motoryczne. Z czasem doszły zajęcia taktyczne i z piłkami, a w treningach uczestniczyła większość z dotychczasowych piłkarzy.
- Poprawiła się sytuacja kadrowa, gdyż w przerwie w rozgrywkach kilku piłkarzy wyleczyło urazy i może normalnie trenować - mówi Waldemar Sierakowski. - To był nasz największy problem wiosną i przyczyna wpadek. Mam w kadrze 18 piłkarzy, a było tak, że pięciu było niezdolnych do gry. To musiało się odbić na dyspozycji zespołu, w którym tak na prawdę każdy piłkarz jest ważny.
Lista kontuzjowanych w różnych okresach była długa, a otwierali ją Arkadiusz Półchłopek, Maciej Sacha, czy Radosław Dembiński, którzy są liderami zespołu. W efekcie drużyna która zaczęła zmagania od ośmiu meczów bez porażki, zaczęła tracić punkty. O ile z Małąpanwią Ozimek i Swornicą Czarnowąsy mogły się zdarzyć, bo to inne czołowe drużyny, o tyle zaboleć musiały te odniesione z Chemikiem Kędzierzyn-Koźle, Kup i wysoka, bo 1-6 z OKS-em Olesno.
- Do tego były remisy w meczach, w których za nic nie potrafiliśmy zdobyć gola i udokumentować swojej lepszej gry - dodaje Sierakowski. - Osiągnęliśmy dobry poziom jako zespół, ale pewnych rzeczy nie byliśmy w stanie przeskoczyć. Liczę, że wiosną wszyscy będą do dyspozycji, a wówczas powalczymy z najlepszymi o zwycięstwa i jak najwyższe miejsce w tabeli.
Ono po pierwszej rundzie jest dobre, bo Starowice są na 5. pozycji, ale czołówka zyskała sporą przewagę. Od podium zespół dzieli dziesięć punktów i celem będzie niwelowanie tej straty. Pomagać w tym nie będzie stoper Mateusz Kuźniecow, który zdecydował się przerwać treningi ze względów zawodowych. Potrzeba było więc zawodnika do obrony, a wybór padł na Łukasza Strząbałę z TOR-u Dobrzeń Wielki.
Drugą linię wzmocnić ma doświadczony Łukasz Szpak z 3-ligowej Stali Brzeg. Niewykluczone, że z tego klubu przyjdzie Szymon Dymińczuk. Odszedł z kolei bramkarz Jakub Koczwański, który trenuje w Krapkowicach.
- Na tym raczej koniec, choć jest kłopot z Arkiem Półchłopkiem, który miał zabieg i jeszcze nie trenuje - dodaje Sierakowski.
Sparingi: Stal Brzeg (1-6), Foto Higiena Gać (1-8), Polonia Głubczyce (2-4), KS Krasiejów (3-1), Ruch Zdzieszowice (0-4), Śląsk II Wrocław (25.02), GKS Kobierzyce (4.03), Orzeł Ząbkowice Śląskie (11.03).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?