Short track. Krystian Giszka wraca z medalem

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Mieszana sztafeta z Krystianem Giszką w składzie zdobyła srebrny medal.
Mieszana sztafeta z Krystianem Giszką w składzie zdobyła srebrny medal. Zbiory prywatne
Reprezentacja Polski zajęła 6. miejsce w klasyfikacji medalowej podczas Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży w Erzurum. Zdobyła cztery miejsca na podium.

Ta sportowa impreza rozgrywana jest co dwa lata z udziałem zawodników w wieku od 13 do 17 lat z 48 krajów zrzeszonych w Europejskim Komitecie Olimpijskim. Tym razem do rywalizacji przystąpiły 34 kraje, a biało-czerwoni na krążki czekali do ostatniego dnia. Trzy z nich wywalczyli reprezentanci short-tracku.

Zawodnicy prowadzeni przez opolski duet Anna Łukanowa Jakubowska i Łukasz Fabjański z AZS-u Politechnika Opole zawody w Turcji zakończyli ze złotem, srebrem i brązem, a do tego dorobku dołożył się jedynak w kadrze z AZS-u Politechnika - Krystian Giszka. Wywalczył on bowiem 2. miejsce w sztafecie mieszanej, w której jechał z Patrycją Markiewicz, Kamilą Stormowską i Janem Bogdanowiczem. Walkę zaczęli od półfinału, w którym wygrali przed Turcją, Białorusią i Czechami. Nasza drużyna awansowała tym samym do finału, w którym po zaciętej walce uległa tylko sztafecie rosyjskiej, a wyprzedzając Holandię i Turcję.

Łyżwiarz opolskiego klubu rywalizował też na trzech dystansach indywidualnie. Na 1500 metrów Giszka dotarł do finału A, w którym zajął pechowe 4. miejsce. Wcześniej w sprincie na 500 m został zdyskwalifikowany w eliminacjach, a na 1000 m pojechał w finale B, w którym był drugi i jednocześnie szósty w klasyfikacji generalnej. Jego występ z pewnością można uznać za udany.

Złoty medal wywalczyła w Turcji na 1000 m Stormowska , a brąz w tej konkurencji przypadł Markiewicz. Polki rozdawały „karty”, a już wcześniej powinny stanąć na podium. Świetnie spisywały się już w rywalizacji indywidualnej na 500 m. Obie przebrnęły eliminacje, były faworytkami do medali, jednak kłopoty zaczęły się w półfinałach. Obie zostały zdyskwalifikowane po błędach i finał mogły obejrzeć tylko z trybun.

Na 1500 m znalazły się już w finale i były faworytkami, ale znów się nie udało stanąć na podium. Stromowska podczas finału upadła i straciła szansę na medal, choć mówiono nawet o złocie. Druga z Polek zajęła ostatecznie 4. miejsce, choć była bliska upragnionego krążka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska