Apel przewodniczącego Związku Niemieckich Stowarzyszeń w Polsce

Nie możemy zapomnieć – pisze m.in. lider Niemców w Polsce – że społeczność niemiecka nie jest jedynie organizacją i realizatorem projektów i wydarzeń edukacyjnych, kulturalnych czy społecznych. Przede wszystkim jesteśmy wspólnotą ludzi połączonych tożsamością narodową, językową i kulturową. Wspólnota to więcej niż organizacja. Tak jak w rodzinie czujemy się za siebie odpowiedzialni, tak i we wspólnocie musi obowiązywać wzajemna solidarność. Odwołanie większości wydarzeń i projektów w naszych miejscach spotkań spowodowane zostało poczuciem odpowiedzialności za za zdrowie ich uczestników poprzez ograniczenie kontaktów. Jednym z ważnych argumentów jest fakt, że wielu naszych członków z racji wieku należy do grup podwyższonego ryzyka. Jednak wiemy, że wielu z nich to osoby starsze, ale także samotne. Odcięcie ich od wszelkich spotkań, także we wspólnocie, która dla niektórych z nich jest substytutem rodziny, skazuje je nie tylko na coraz większą izolację, ale także na przeżywanie osobistego lęku o zdrowie i życie w samotności. (…)

Apeluję do zarządów organizacji mniejszości wszelkich szczebli, aby otoczyli troską osoby potrzebujące pomocy, tak materialnej, jak i duchowej w tym trudnym czasie. (…) Ze szczególnym apelem zwracam się do Towarzystwa Dobroczynnego Niemców, które dysponuje informacjami o wielu osobach znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej bądź społecznej. Mój apel kieruję także do młodego pokolenia MN. Utrzymujmy z takimi ludźmi stały kontakt, powołajmy grupy wolontariuszy, pomagajmy im sami lub w ich imieniu zwracajmy się do wyspecjalizowanych służb pomocy społecznej, ochrony zdrowia, a nawet duszpasterzy. (...)

Pełny tekst apelu na www.vdg.pl