Brzeg > Oddział neurologii w szpitalu może przestać istnieć

Tomasz Dragan
Pacjenci się niepokoją, bo neurologii grozi zawieszenie działalności. Chyba, że szybko znajdą się lekarze chcący poprowadzić oddział.

Brzeska neurologia od lat ma problemy z personelem lekarskim. Potrzeba na niej minimum dwóch lekarzy neurologów.

Obecnie leczy w nim tylko jedna lekarka z taką specjalizacją. Na dodatek kilka dni temu złożyła wypowiedzenie z pracy.

- Mogę jedynie potwierdzić, że z początkiem stycznia odchodzę z oddziału - powiedziała nam Bożena Popowska, ordynator neurologii. Nie chciała jednak rozmawiać o powodach rezygnacji. Dodała, że to jej osobiste sprawy.

Problem jest poważny. Rezygnacja Bożeny Popowskiej oznacza zawieszenie działalności oddziału. Chyba, że dyrekcji lecznicy uda się szybko znaleźć nowych lekarzy do pracy w Brzegu.

- Mamy jeszcze trzy tygodnie, bo termin wypowiedzenia pani ordynator mija 6 stycznia - mówi Mariusz Grochowski, dyrektor Brzeskiego Centrum Medycznego. - Cały czas pracuję nad tym aby ściągnąć lekarzy do naszego szpitala. Jest to o tyle trudne, ponieważ w całym kraju brakuje lekarzy neurologów.

Grochowski nie chce na razie rozmawiać o groźbie całkowitej likwidacji neurologii w przypadku braku obsady medycznej. Wyjaśnia, że do czasu znalezienia neurologów postara się by w szpitalu pracowali lekarze konsultanci o tej specjalności.

Więcej > we wtorek w "Nowej Trybunie Opolskiej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska