- Nie dość, że nie opuścił żadnej lekcji, to nie miał nawet ani jednego spóźnienia! - mówi Marzena Perucka, dyrektorka Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Kluczborku.
- Nie pamiętam drugiego takiego ucznia, to ewenement na skalę całej Polski - dodaje Marzena Perucka.
- Tak naprawdę stuprocentową frekwencję miałem jeszcze dłużej niż cztery lata, ponieważ przez trzy lata gimnazjum opuściłem tylko pół dnia, kiedy musiałem iść na szczepienie - śmieje się 20-leni Andrzej Turek, tegoroczny absolwent Technikum Budowlanego w ZSP nr 2.
Już w podstawówce doszedł do wniosku, że po prostu opłaca się być na lekcjach.
- Po pierwsze, im więcej dowiesz się w szkole, tym mniej musisz uczyć się w domu - tłumaczy Andrzej. - Do tego od czterech lat dzięki mojej punktualności zarabiam pieniądze.
Uczniom mającym 100-procentową frekwencję ZSP nr 2 w Kluczborku płaci co semestr 150 zł nagrody. Do tego Andrzej Turek otrzymuje trzy stypendia: premiera, marszałka województwa i starosty kluczborskiego (ma średnią 5,25).
- Od pierwszej klasy zarabiam na siebie, większość wydaję na rowery - dodaje Andrzej.
Dwa kółka to jego pasja. Jeździ zarówno na górskim, jak i kolarskim rowerze. Teraz przygotowuje się do 180-kilometrowego maratonu. Do szkoły też codziennie dojeżdżał 7 km na dwóch kółkach z rodzinnych Kujakowic Górnych.
- Jeździłem nawet zimą, kiedy auta się zakopywały w śniegu, a ja śmigałem obok, czasem pomagałem kierowcom wyjechać z zasp - opowiada Andrzej. - Codzienna jazda na rowerze zahartowała mnie, nawet jak dopadała mnie grypa. To zazwyczaj w czasie wakacji albo ferii.
Od 1 października Andrzej Turek chce studiować budownictwo na Politechnice Opolskiej.
- Tam też nie zamierzam wagarować - śmieje się najpilniejszy uczeń w Polsce
Oni dostali się do Europarlamentu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?