Strażak ze Strzelec Opolskich uratował człowieka z pożaru [wideo]

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Damian Glik wyprowadził mężczyznę z płonącego mieszkania, a potem ugasił pożar. – Nie czuję się bohaterem – powiedział.
Damian Glik wyprowadził mężczyznę z płonącego mieszkania, a potem ugasił pożar. – Nie czuję się bohaterem – powiedział. Radosław Dimitrow
Starszy kapitan Damian Glik, strażak ze Strzelec Opolskich, zauważył w oknie kłęby gęstego dymu. Bez chwili namysłu ruszył na ratunek.

Damian Glik uratował życie człowiekowi w czasie, gdy najmniej się tego spodziewał. Po pracy zabrał swoją suczkę Nelę do zakładu rehabilitacji zwierząt w Katowicach. Gdy przechodziła godzinny zabieg, wyszedł na zewnątrz budynku zapalić papierosa.

W pewnym momencie zauważył, że z mieszkania naprzeciwko wydobywają się czarne kłęby dymu. Po chwili ktoś otworzył okno i próbował zaczerpnąć świeżego powietrza. Strażak ze Strzelec Opolskich, widząc, co się dzieje, krzyknął do mężczyzny, żeby natychmiast wyszedł z mieszkania. Ten odpowiedział tylko, że nic się nie stało.

- Tłumaczył, że zapaliła się farelka i sytuacja jest już opanowana - relacjonuje Damian Glik. - Ale z mieszkania wydobywał się coraz gęstszy dym.

Strażak pobiegł szybko w kierunku mieszkania. Gdy wchodził do kamienicy, okazało się, że zadymiona jest już cała klatka schodowa. Damian Glik pochylił nisko głowę i wszedł do mieszkania.

- W środku paliła się nie tylko farelka, ale także materac, krzesło i szafka. A oszołomiony mężczyzna resztkami sił krzątał się jeszcze po mieszkaniu. Wyprowadziłem go na zewnątrz - relacjonuje bohaterski strażak.

Glik pobiegł do swojego samochodu po gaśnicę i wrócił do mieszkania, by stłumić płomienie. Te były już tak duże, że gaśnica nie wystarczyła. Pobiegł więc do lecznicy po inną gaśnicę i dogasił pożar.

Jednocześnie wezwał na miejsce straż pożarną z Katowic. Okazało się, że nie tylko uratował mężczyznę z płonącego mieszkania, ale także zapobiegł pożarowi całej kamienicy - klatka schodowa i podłogi w budynku były drewniane, więc ogień rozprzestrzeniłby się błyskawicznie.

- Jesteśmy dumni z naszego kolegi - mówi Piotr Zdziechowski, rzecznik strzeleckich strażaków. - Koledzy z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Katowicach podziękowali Damianowi i zapowiedzieli, że wystąpią dla niego o odznaczenie w postaci Krzyża Zasługi za Dzielność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska