Nieoczekiwana oferta

Monika Kluf
Bractwo Jerozolimskie św. Jana chce kupić budynek po byłej szkole podstawowej w Lasowicach Małych.

BRACTWO JEROZOLIMSKIE
"Stowarzyszenie Życia Konsekrowanego, zwane dalej Bractwem Jerozolimskim, powołane zostało do życia 18 stycznia 2001 roku w Warszawie na zgromadzeniu założycielskim przez rzymskokatolickich księży diecezjalnych, kapłanów i braci zakonnych oraz duchownych innych wyznań o charakterze katolickim. Bractwo Jerozolimskie z założenia ma charakter ekumeniczny na wzór bractwa z Taize. Jednak podstawą jest tu wiara i doktryna katolicka".
Źródło: internet

Obiekt świeci pustkami od 5 lat, kiedy to szkoła z powodu zbyt małej liczby uczniów przestała istnieć.
Władze gminy próbowały bez skutku sprzedać budynek. Chciały go nawet przekazać nieodpłatnie "Caritasowi". Ale ta instytucja, początkowo bardzo zainteresowana, zrezygnowała z przejęcia obiektu z braku funduszy na jego dalsze wykorzystanie. Opuszczony budynek niszczał.
- I kiedy już straciliśmy nadzieję, że kiedykolwiek uda nam się coś z nim zrobić, skontaktowali się z nami przedstawiciele Katolickiego Instytutu Życia Konsekrowanego. Bractwo Jerozolimskie św. Jana. Zakon Joannitów Polskich - mówi Eugeniusz Grzesik, wójt Lasowic Wielkich. - Stwierdzili, że chcieliby kupić szkołę.

Skąd dowiedzieli się o ofercie? Jak przypuszcza sekretarz gminy, najprawdopodobniej informacje o budynku przekazała przedstawicielom bractwa "Caritas".
Zainteresowani szkołę już oglądali, filmowali. Budynek im odpowiada ze względu na lokalizację w małej miejscowości, na uboczu.
- Najprawdopodobniej chcą tu założyć coś w rodzaju domu modlitewnego - mówi wójt Grzesik. - I niewykluczone, że to będzie pierwsza ich placówka w Polsce, poza biurem w Warszawie. Z rozmów z ich przedstawicielami wynika, że to bractwo ma główną siedzibę w Palestynie i swoje prowincje w różnych krajach. Wspominali też, że to jest ich powrót na tereny polskie po kilkuset latach nieobecności.

W tej chwili trwają negocjacje w sprawie warunków zbycia budynku. Gminie zależy na tym, żeby obiekt znalazł po latach właściciela. - A jeśli jeszcze na zbożny cel... - dodaje wójt Grzesik. - Myślę, że do końca maja powinniśmy sfinalizować sprawę.
Mimo starań, nie udało się nam skontaktować z biurem Katolickiego Instytutu Życia Konsekrowanego w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska