Siostra Maria zaopiekuje się żakami

AF
Budynek nyskiej uczelni przy Marcinkowskiego będzie nosił imię siostry Marii Merkert. - Świetny wybór - cieszy się prof. Ryszard Knosala, rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej.

Maria MERKERT to założycielka Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety. Urodziła się w Nysie
21 września 1817 roku w rodzinie mieszczańskiej. Przez 30 lat służyła bliźnim. W ciągu 22 lat kierowania zgromadzeniem założyła 90 domów zakonnych, zorganizowała 12 szpitali, domy opieki, żłobki, przedszkola, sierocińce i szkoły. Zmarła w 1872 roku. W 1985 roku rozpoczął się jej proces beatyfikacyjny.

Wczoraj rektor wręczał nagrodę Adeli Kwapisz, która wygrała w naszym plebiscycie na patrona dawnego Domu Metalowca. Gdy tylko skończy się remont, w budynku będą seminaria i ćwiczenia studentów wszystkich kierunków.

Skąd pomysł, by właśnie w ten sposób honorować sławnych nysan? - To osoby blisko związane z nauką, należy przywrócić pamięć o ich dokonaniach - twierdzi prof. Knosala. - Jestem zdziwiony, że do tej pory pomnika w mieście doczekał się tylko poeta Józef von Eichendorff.
Niektórych nysan bulwersuje, że zaszczytu dostąpili dotychczas jedynie niemieccy mieszkańcy miasta.

- Taka jest historia tego regionu - wyjaśnia rektor. - Ale szukamy wciąż wybitnych postaci okresu powojennego. Patrona nie ma jeszcze kilka obiektów.
Następny to m.in. stary żłobek przy ul. Armii Krajowej. Uczelnia chce tam zbudować za 6 mln zł centrum kongresowe ze szkła i aluminium, najnowocześniejszy budynek w Nysie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska