Upiory wyszły z szafy

fot. Paweł Stauffer
Po incydencie, kiedy wandale zamalowali flagę sprejem, gmina zamalowała na niebiesko wszystkich sześć obelisków.
Po incydencie, kiedy wandale zamalowali flagę sprejem, gmina zamalowała na niebiesko wszystkich sześć obelisków. fot. Paweł Stauffer
Wandale zamalowali niemiecką flagę na obelisku. Burmistrz Flak oskarża opozycję w radzie Olesna o antyniemiecką fobię.

Sonda nto

Sonda nto

Czy polska flaga powinna pojawiać się na obeliskach z nazwą miasta? Głosuj www.nto.pl

Składam wniosek o zablokowanie do czasu wyborów strony internetowej miasta i gminy - taki wniosek złożył na wczorajszej sesji Kazimierz Konieczko, przewodniczący Klubu Radnych Niezależnych. - Służy ona celom propagandowym burmistrza i jego kampanii wyborczej - argumentował przewodniczący.

Nieoczekiwanie wniosek poparła większość radnych, w tym część sprzyjającego burmistrzowi Flakowi Klubu Radnych Mniejszości Niemieckiej.
Poszło o pismo Edwarda Flaka, opublikowane na stronie www.olesno.pl. Jest to odpowiedź na pytanie radnego Konieczki, który dociekał, dlaczego na obeliskach przy wjeździe do miasta obok niemieckiej flagi nie ma też polskich barw (o sprawie pisaliśmy 18 lipca w artykule "Oleski spór o flagę biało-czerwoną").

W odpowiedzi burmistrz Flak zarzucił opozycyjnemu radnemu antyniemiecką fobię, zaściankowość i brak wiedzy. Zacytował i wyśmiał słowa Konieczki: "Mam wrażenie, że jestem w Niemczech, a nie w Polsce". Konieczko twierdzi jednak, że nie pamięta, aby użył takich słów.
- Chodziło tylko o to, żeby na obeliskach obok flagi niemieckiej była też polska, to wszystko - tłumaczy radny Konieczko. - Miałem takie uwagi od mieszkańców Olesna.

Po incydencie, kiedy wandale zamalowali flagę sprejem,
gmina zamalowała na niebiesko wszystkich sześć obelisków.
(fot. fot. Paweł Stauffer)

Kiedy spór o flagi został nagłośniony, wandale zamalowali sprejem niemieckie barwy narodowe na obelisku przy ul. Częstochowskiej. Urząd miejski zareagowal błyskawicznie: zamalował na niebiesko flagi i napisy z nazwą miasta partnerskiego Arnsberg na wszystkich sześciu obeliskach, stojących przy drogach wjazdowych do miasta.

Burmistrz Flak opublikował po tym na stronie www.olesno.pl następne oświadczenie:
- Wszystko, co zamalowane, odnowimy na koszt podatnika zgodnie z istniejącą na tych ziemiach kulturą - oświadczył oleski burmistrz. Odparł też zarzuty radnego Konieczki, który powiedział na łamach nto, że burmistrz Flak podgrzewa atmosferę przed wyborami:

- Atmosferę podgrzewa ten, który mianuje się po 1945 roku oleśnianinem i który nigdy nim nie jest i nie będzie - grzmi na stronie internetowej Olesna burmistrz Edward Flak.
Te słowa oburzyły nie tylko Kazimierza Konieczkę, ale i przewodniczącego rady Ehrenfrida Dittmanna:
- Nie powinno się publikować w internecie na stronie gminy takich pism bez mojej zgody - mówił na wczorajszej sesji Dittmann. - A ja nigdy bym nie pozwolił na to, żeby to się ukazało.

Edward Flak już po kilku minutach wyszedł wczoraj z obrad. Nie odbierał też telefonu. Chcieliśmy go zapytać, czy na obeliski powrócą barwy narodowe i czy obok niemieckiej flagi będzie też flaga biało-czerwona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska