Region > Chcą ocalić chorągiew

mak

Byli komendanci Opolskiej Chorągwi ZHP uważają, że instruktorzy, którzy na listopadowym zjeździe opowiedzieli się za jej likwidacją, podjęli złą decyzję. W ubiegły poniedziałek zaprosili na spotkanie komendantów wszystkich szesnastu hufców z Opolszczyzny (nie stawiła się jedynie reprezentacja Kluczborka i hufca Opole-rejon). Przekonywali, że trzeba walczyć o ocalenie chorągwi, która szczyci się 50-letnią tradycją. Trzeba rozmawiać z potencjalnymi sponsorami i z władzami województwa, by radykalnie zmniejszyć półmilionowy dług harcerzy. I - co najważniejsze - znaleźć w swoim gronie lidera, który zechce kandydować na nieobsadzone stanowisko głównodowodzącego Opolskiej Chorągwi ZHP. Komendanci hufców przystali na tę propozycję. Kolejne spotkanie, z udziałem instruktorów, zaplanowano na 13 stycznia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska