Obwodnica niezgody

fot. Paweł Stauffer
Dzieki obwodnicy TIR-y nie będą nieszczyły miejskich ulic.
Dzieki obwodnicy TIR-y nie będą nieszczyły miejskich ulic. fot. Paweł Stauffer
Nadal nie wiadomo, kiedy rozpocznie się budowa objazdu Olesna. Przebieg trasy wybrał wojewoda, ale nie podoba się on części mieszkańców.

Według pierwotnych planów, budowa obwodnicy Olesna miała się rozpocząć już w tym roku. Po trzech latach pierwsze tiry wjechałyby na nią w Starym Oleśnie, a wyjechały w Łomnicy, szerokim łukiem omijając miasto. Wiadomo już, że plany te spaliły na panewce.

Okazuje się, że sprawa wróciła do punktu wyjścia. Ciągle nie wiadomo, jaką trasą zostanie poprowadzony objazd.

Wprawdzie w październiku ubiegłego roku wojewoda opolski Bogdan Tomaszek zaakceptował 23-kilometrowy wariant południowy, ale nie podoba się on ani części mieszkańców, ani Sylwestrowi Lewickiemu, nowemu burmistrzowi Olesna.

- Obwodnica od południa omijałaby miasto z daleka, a przecież ten objazd powinien stanowić element przyciągający do nas inwestorów - mówi Lewicki. Burmistrz planuje stworzyć przy obwodnicy tereny inwestycyjne. Problem w tym, że po stronie południowej gmina nie ma gruntów pod biznes.

Tak było

Tak było

Kwiecień 2005> projektanci proponują mieszkańcom Olesna cztery wersje obwodnicy (trzy południowe i jedną północną)

Wrzesień 2005> prezentacja ostatecznej, piątej wersji (południowej), zaplanowanej po uwzględnieniu wniosków mieszkańców

Wrzesień 2005> powstają komitety protestacyjne przeciw wybranemu wariantowi

Luty 2006> projektanci sporządzają trzy nowe projekty północne

Październik 2006> wojewoda zatwierdza obwodnicę południową, rekomendowaną przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad

- Dlatego dla gminy obwodnica północna byłaby korzystniejsza - przekonuje Lewicki.

Burmistrz zastrzega jednak, że trzeba również zbudować łącznik obwodnicy z ulicą Dobrodzieńską, który wyprowadziłby z miasta setki tirów jadących na Śląsk.
Wariant północny ucieszyłby mieszkańców Łowoszowa, którzy dotąd najgłośniej protestowali przeciwko wersji południowej. Odcięłaby ona bowiem kilka domów od reszty wsi.

Na obwodnicę jak na zbawienie czekają mieszkańcy ul. Kluczborskiej, leżącej w ciągu drogi krajowej nr 11.

- Mamy już dość tirów, które niszczą nasze domy i zdrowie - mówi Urszula Bensz, jedna mieszkanek tej ulicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska