Kluczbork > Policjanci zlikwidowali melinę

Redakcja
Zatrzymany został 61-letni mężczyzna. Na razie przedstawiono mu już zarzut nielegalnej sprzedaży alkoholu.

Wiadomo jednak, że co najmniej dwie osoby, które zakupiły u niego alkohol nie żyją.

Sygnały o nielegalnej sprzedaży wyskokowych trunków przy ulicy Jana III Sobieskiego docierały do policjantów od dłuższego czasu. Ustalili, że sprzedawcą jest 61-letni mieszkaniec tej ulicy. Funkcjonariusze musieli teraz czekać na moment, w którym "magazyn" byłby po dostawie i zatrzymać meliniarza. Ich działania nabrały tempa 9 stycznia.

- Wtedy to na widok policyjnego patrolu zaczął uciekać młody mężczyzna. Udało się go zatrzymać - mówi komisarz Maciej Milewski, rzecznik opolskiej policji. - Zatrzymanym okazał się pijany 15-latek. W wydychanym powietrzu miał 2,5 promila alkoholu.

Pijany nastolatek wódkę kupił u mężczyzny, którego obserwowali policjanci. Następnego dnia przeszukali melinę. U 61-latka funkcjonariusze znaleźli 6 półlitrowych butelek z gotową do sprzedaży wódką i ponad 50 butelek litrowych z czystym jeszcze spirytusem. Mężczyzna miał również przygotowanych 156 pustych butelek do zapełnienia. Kupiony na targowisku spirytus rozcieńczał i sprzedawał jako wódkę. Półlitrowa butelka kosztowała 7 złotych.

Mężczyzna przyznał się, że nielegalną działalność prowadzi od połowy 2006 roku. Nie potrafił wskazać wszystkich, którym sprzedawał wódkę. Wiadomo już, że co najmniej dwóch ze wskazanych nabywców nie żyje.

Na razie przedstawiono mu zarzut nielegalnej sprzedaży alkoholu. Więcej wyjaśni prowadzone postępowanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska