Lekarze wygrali z sepsą

fot. Witold Chojnacki
Dr Józef Bojko: - Udało nam się uratować jednocześnie trójkę dzieci, to sukces szpitalnych oddziałów, na których ci pacjenci przebywają.
Dr Józef Bojko: - Udało nam się uratować jednocześnie trójkę dzieci, to sukces szpitalnych oddziałów, na których ci pacjenci przebywają. fot. Witold Chojnacki
Trzej pacjenci z Brzegu zarażeni meningokokami, wracają do zdrowia. - Mamy pewność, że wszyscy przeżyją - twierdzą opiekujący się nimi lekarze.

W środę jednak na Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Wojewódzkiego w Opolu został przyjęty pacjent z ropnym zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych. Zapalenie opon wywołują właśnie meningokoki.

- Chorego przekazał nam oddział zakaźny, gdyż zaczęły się u niego kłopoty z oddychaniem i krążeniem - wyjaśnia dr Józef Bojko, ordynator oddziału. - Wiadomo, że zapalenie opon wywołała u niego jakaś bakteria, bo jest ropa. Na razie nie wiemy, czy są to meningokoki typu C. Trwają badania, a ich wynik powinien być znany w ciągu 48 godzin.

Na szczęście młodzi mieszkańcy Brzegu, u których na skutek zarażenia meningokokami typu C doszło w ubiegłym tygodniu do rozwoju sepsy, dochodzą do zdrowia.

- Można być dumnym z tego, że udało się uratować jednocześnie trójkę dzieci na Opolszczyźnie - powiedział wczoraj dr Józef Bojko, koordynator programu leczenia sepsy w województwie. - Jest to wielki sukces oddziałów szpitalnych, na których ci chorzy przebywają. Personel wykazał się ogromnym profesjonalizmem.

17-latek, który zachorował jako pierwszy i od 15 lutego przebywa na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu, przez cztery doby dostawał białko C, najnowocześniejszy lek na sepsę.

Ważne

Ważne

Mamy do czynienia z wyjątkowo groźnymi bakteriami, które w piorunującym tempie mogą wyniszczyć organizm człowieka. Jeśli wystąpią: gorączka, bóle głowy, brzucha, stawów i mięśni, sztywnienie karku, niespecyficzne objawy biegunkowe oraz czerwonokrwiste plamy, które po ucisku na skórę nie znikają - natychmiast szukajcie pomocy.

- Mamy z nim już pełny kontakt, chłopiec je samodzielnie, powiedział nawet, że chce już iść do domu - relacjonuje dr Maciej Gawor, zastępca ordynatora oddziału. - Oczywiście, jest na to jeszcze za wcześnie. Nie wypuścimy go, dopóki nie będziemy pewni, że pacjent przestał być źródłem zakażenia meningokokami.
17-latek trafi jeszcze na oddział pediatryczny lub zakaźny, gdzie będzie kontynuował leczenie.

Młodszy z braci, 13-latek, leży od 17 lutego na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Wojewódzkiego w Opolu. Jeszcze dwa dni temu był nieprzytomny. Zagrożenie minęło.

- Pacjent odzyskał kontakt z otoczeniem i w środę sam wypił pierwszy łyk herbaty - podkreślił dr Józef Bojko, ordynator oddziału. - Mamy nadzieję, że w najbliższych dniach będzie go można przekazać na oddział zakaźny.
Wczoraj 13-latka odwiedziła szczęśliwa mama. Nie zgodziłia się na zrobienie zdjęcia, gdyż rodzina chorego spotkała się już z ostracyzmem ze strony spanikowanych brzeżan.

Na oddziale zakaźnym przebywa jego 19-letni brat. U niego choroba nie miała tak gwałtownego przebiegu.
Marek Tomków, wojewódzki inspektor farmaceutyczny, zamówił u producenta sto szczepionek przeciwko meningokokom typu C. Otrzyma je personel OIOM-ów i laboratoriów, bo to on jest najbardziej narażony na zakażenie bakteriami. Kolejne partie szczepionek trafią do aptek na początku marca.

Wczoraj w Opolskim Centrum Zdrowia Publicznego konsultanci ds. chorób zakaźnych i anestezjologii, przedstawiciele sanepidu, NFZ i wojewody oceniali stan zagrożenia sepsą w województwie

- Uznaliśmy, że nadzwyczajnej sytuacji nie ma, na pewno nie można mówić o epidemii - podkreśliła Violetta Porowska, dyrektor OCZP. - Pod względem zachorowań mieścimy się w średniej krajowej.

W czterech krajach: w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Holandii i Portugalii szczepienia u dzieci przeciwko meningokokom typu C są obowiązkowe i finansowane przez państwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska