Wystarczy dla wszystkich uczniów powiatu brzeskiego. Do Brzegu przywieziono w czwartek 4,5 tysiąca szczepionek. Reszta została na razie w Opolu. Dziś ma dojechać kolejnych pięć tysięcy. Bezpłatne szczepionki przeznaczone są dla młodzieży od 11 do 19 lat. W czwartek zaaplikowano je kilkudziesięciu nastolatkom, a łącznie do czwartku szczepionkę przed wywołującymi sepsę meningokokami otrzymało 927 uczniów.
- Dobrze, że są te szczepienia, dzięki nim jesteśmy spokojniejsi o swoje dzieci - mówi Anna Swat z Garbowa, która przyjechała do przychodni w Lubszy z trójką swoich pociech. Zaszczepionych zostało tylko dwoje młodszych. - Najstarszy syn jest gimnazjalistą i będzie szczepiony po świętach w szkole - dodała.
Do końca tygodnia zostaną zbadani i zaszczepieni uczniowie z całego powiatu brzeskiego. Szczepionka podawana jest w szkolnych gabinetach lekarskich, mimo że wczoraj zaczęły się świąteczne ferie.
- Na początku tygodnia uzgodniliśmy z dyrektorami wszystkich szkół, że najważniejsze jest szybkie działanie - tłumaczy Maciej Stefański, starosta brzeski. - W większości szkół zastrzyki będziemy podawać do soboty, a potem znowu od wtorku.
W pierwszej kolejności szczepieni są 19- i 18-latkowie. Potem uczniowie niższych klas.
- Uwiniemy się prawdopodobnie w cztery dni - zapewnia Dariusz Byczkowski, dyrektor II LO w Brzegu. - Każdego dnia będzie u nas około setki uczniów. Dzisiaj zaczynamy o godzinie 11.00. Pierwsi w kolejce są uczniowie dojeżdżający. Młodzież, która wyjechała już na święta, oraz ci, którzy są chorzy, dostaną zastrzyki po powrocie do szkoły.
Zaszczepienie wszystkich brzeskich nastolatków potrwa około dwóch tygodni.
- Po zaszczepieniu wszystkich uczniów z 44 szkół powiatu przyjdzie kolej na młodzież, która się już nie uczy, oraz tych, którzy dojeżdżają do szkół w sąsiednich powiatach - zapowiada Janusz Oleszczuk, kierownik brzeskiego Powiatowego Centrum Zarządzania Kryzysowego.
Jako ostatni zostaną zaszczepieni lekarze i nauczyciele. Reszta sprowadzonych z Zachodu zastrzyków trafi do aptek w całym województwie.
- Tylko moją najstarszą, 13-letnią córkę obejmuje darmowe szczepienie - mówi mieszkanka Michałowic, którą wczoraj spotkaliśmy w przychodni w Lubszy. - Pozostała dwójka to maluszki i dla nich będę szukała szczepionek w aptekach.
Nie potwierdziły się obawy, że wielu rodziców, bojąc się powikłań, nie zgodzi się na zaszczepienie dzieci. - Od poniedziałku mieliśmy tylko kilka takich przypadków - mówi Krystian Kościów, wojewódzki inspektor sanitarny w Opolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?