Pałac w Naroku wstanie z ruin

fot. Andrzej Jagiełła
Ponad dziesięć lat temu z pałacu wyprowadzili się ostatni lokatorzy. Nowy właściciel zamierza odbudować go w trzy lata.
Ponad dziesięć lat temu z pałacu wyprowadzili się ostatni lokatorzy. Nowy właściciel zamierza odbudować go w trzy lata. fot. Andrzej Jagiełła
Za trzy lata w hrabiowskich włościach odbędzie się pierwsze przyjęcie. Czterdzieste urodziny chce tam obchodzić właściciel pałacu.

Popadający w ruinę pałac w Naroku zostanie odremontowany. Miesiąc temu jego właścicielka, Marzena Horwat-Natoli, deklarowała na łamach nto, że doprowadzi do rozpoczęcia prac zabezpieczających budowlę przed niszczeniem.

Zamiast tego udało się jej sprzedać pałac wraz z parkiem i przyległymi do niego zabudowaniami gospodarczymi. W ten sposób uniknęła kary za zaniedbania.
Nowym właścicielem jest Karol Galara, przedsiębiorca z Głubczyc, handlujący paliwami płynnymi. Żadna ze stron nie ujawnia sumy, za jaką sprzedano pałac.

- Z tego co wiemy, nowy właściciel od razu przystąpił do pracy - poinformował nto Krzysztof Spychała z opolskiego Urzędu Ochrony Zabytków. - Skontaktował się z pracownikami Uniwersytetu Wrocławskiego, by korzystając z ich wiedzy, możliwie wiernie odtworzyć pałac i jego otoczenie.

Pałac jest w fatalnym stanie. Ponad dziesięć lat temu opuścili go ostatni lokatorzy (byli pracownicy pegeereu), pozostawiając po sobie zniszczone ściany i podłogi. Przez kolejne lata brak nadzoru sprawił, że w murach pałacu zaczęli buszować poszukiwacze skarbów, złomu oraz okoliczna młodzież.

Z murów odpada płatami tynk i wykruszają się cegły. Stropy w kilku miejscach zaczynają się zapadać. Zniknęła część stolarki okiennej i drzwi. Zabudowania gospodarcze nadają się tylko do rozbiórki. Teren parku i wokół usiany jest dziurami po zniszczonej kanalizacji. Straszą mury spalonego w ubiegłym roku spichlerza.

Tak było

Tak było

W 1752 r. właścicielką majątku w Naroku była hrabina Luisa Eleonora von Beess z domu von Skerbrnsky. W 1784 r. nowym właścicielem dóbr został major królewskiej gwardii Gottlob Albrecht von Saurma, ówczesny właściciel majątku w Sadowicach. Na początku XIX w. posiadłość znalazła się w rękach starosty Reinharda, którego córka, generałowa von Schmie-deberg, odsprzedała ją braciom Guradze w roku 1834 (lub 1844). W krótkim czasie doprowadzili oni do upadku majątku. 26 maja 1858 r. kupił go Friedrich Wichelhaus i całkowicie przebudował pałac w stylu anglikańsko-bizantyjskim. W styczniu 1945 r. Rosjanie umieścili w pałacu sztab wojskowy.Po wojnie znajdowały się w nim mieszkania pracowników PGR. Pałac został doprowadzony do ruiny.

Nowy właściciel zapewnia, że zły stan pałacu nie odstrasza go.
- Przede wszystkim muszę zabezpieczyć wszystko przed dalszą dewastacją - powiedział nto Karol Galara - Od ubiegłego tygodnia teren wokół pałacu jest porządkowany. Zależy mi na tym, aby odsłonić wszystkie walory i obiektu, i terenu, by móc przystąpić do dalszych prac. Zależy mi na odtworzeniu pałacu i przywróceniu go do stanu pierwotnego. Będę starał się o zezwolenie na wyburzenie zabudowań gospodarczych, które niczemu nie służą.

Karol Galara zamierza też odtworzyć park. - To ważny element posiadłości i wspólnie ze znajomym ogrodnikiem będziemy dążyć do przywrócenia parkowi dawnej świetności.

Przykładem, jak można zadbać o zabytek, jest pałac w Niewodnikach. Został gruntownie odremontowany, zakonserwowany i wraz z parkiem zamieniony we wspaniałą bazę hotelową będącą wizytówka gminy Dąbrowa. Czy pałac z Naroka dołączy do niego?

Karol Galara zamierza w 2010 roku obchodzić w odnowionych murach pałacu swoje czterdzieste urodziny. - Dałem sobie trzy lata na podniesienie zabytku z ruin - powiedział nto pan Karol. - Pieniądze na ten cel mam, więc powinno się udać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska