Miasto szykuje się do pierwszego od blisko 60 lat remontu amfiteatru. Obiekt lata świetności od dawna ma za sobą. Kiedyś zjeżdżała tu cała polska śmietanka artystyczna na występy z okazji 22 Lipca czy 1 Maja. Dzisiaj jedynymi koncertami są majowe imprezy z okazji Dni Brzegu.
- Wówczas przyjeżdżają do nas artyści z pierwszej ligi polskiej estrady - mówi Adam Bubiłek, dyrektor Brzeskiego Centrum Kultury. - Musimy się gimnastykować, by zapewnić im w amfiteatrze właściwe warunki do występowania. Chcielibyśmy organizować tu więcej koncertów. Zwłaszcza wiosną i latem.
Niestety, praktycznie wszystko nadaje się tam do wymiany. Ławki z plastiku, scena, ogrodzenie. Garderoby są w fatalnym stanie. Bez przebudowy amfiteatru nie można wykorzystać jego walorów.
Potwierdzają to artyści występujący w Brzegu.
Pod lupą
Pod lupą
Brzeski amfiteatr przypomina kształtem typowe budowle wznoszone przez starożytnych Rzymian. Na koronie jest widownia na 3000 osób, na dole scena, a za nią ściana do wieszania dekoracji. Budowę amfiteatru rozpoczęli Niemcy w 1937 roku, wykorzystując naturalny dół po fosie, będącej częścią dawnych fortyfikacji miejskich. Ostateczny kształt budowli nadano już po wojnie, w 1947 roku. Wówczas okazało się, że amfiteatr jest doskonałym miejscem do organizowania imprez propagandowych PRL-u. W sąsiedztwie stał budynek, w którym urządzono pierwszy po wojnie dom kultury. Zburzono go niestety w 1976 roku, a amfiteatr zaczął niszczeć.
Gitarzysta i technik nagłośnienia Dawid Dzienisieńko oraz dziennikarz i konferansjer Tomasz Zacharewicz uważają, że to jeden z niewykorzystanych atutów miasta.
- Doskonały obiekt, naturalnie położony w dawnej fosie. Drugie takie miejsce w regionie po Górze Świętej Anny, gdzie gra się najlepiej - mówią. - Niestety, kuleje jego bezpieczeństwo. Przydałyby się nowe siedziska, a nie plastikowe ławki, które chuligani mogą połamać i używać jako broni.
Artur Kotara, wiceburmistrz Brzegu, twierdzi, że miasto ma realną szansę na pomoc przy przebudowie amfiteatru z unijnych funduszy.
- Ponieważ to oryginalny obiekt. Szacujemy, że remont będzie kosztować około 5 milionów złotych - mówi wiceburmistrz. - To suma, którą jesteśmy w stanie dostać z Unii i pozwalająca nam doprowadzić do porządku amfiteatr.
Jeżeli się uda, to remont amfiteatru mógłby się rozpocząć w połowie przyszłego roku. Prace potrwałyby kilkanaście miesięcy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?