Wreszcie jest jaśniej

fot. Tomasz Dragan
Józef Balij: - Na nową latarnię czekałem ponad 6 lat. Nareszcie przed domem w nocy mam jasno.
Józef Balij: - Na nową latarnię czekałem ponad 6 lat. Nareszcie przed domem w nocy mam jasno. fot. Tomasz Dragan
Wiejskie drogi, na których po zmroku panują egipskie ciemności, to już przeszłość. Gmina stawia nowe latarnie.

Pod lupą

Pod lupą

Nowe oświetlenie ma nie tylko poprawić widoczność na drogach, ale również bezpieczeństwo w miejscowościach. Dlatego w pierwszej kolejności latarnie ustawiane są w miejscach, gdzie jest największy ruch samochodowy lub wzdłuż chodników. Miejsca ustalane są wspólnie z radami sołeckimi poszczególnych miejscowości.
Lampy świecą już w Domaradzu. W Pokoju nowe będą zamontowane przy ulicach: Wolności, Żeromskiego, Krzywej, 1 Maja, Mariackiej, Wojska Polskiego oraz Średniej. W samym Pokoju zaświeci 28 nowych latarni.
Dodatkowo we wsi Zieleniec pojawi się 5 nowych lamp (przy głównej wiejskiej jezdni, czyli drodze wojewódzkiej) oraz po kilka nowych latarni w sołectwach: Lubnów, Domaradzka Kuźnia, Dąbrówka Dolna.

Do końca roku w Pokoju oraz okolicznych miejscowościach mają zaświecić 53 nowe lampy. W ciągu roku pojawi się kolejnych 150.

Emeryt Józef Balij z Domaradza cieszy się już nową latanią przed swoim domem. Wcześniej stał tam słup z lampą, która nie świeciła.

- Przez sześć lat prosiłem gminę i elektrownię, by wymieniła lampę - opowiada pan Józef. - Mam niepełnosprawnego syna, z którym często muszę wychodzić z domu. A jesienią i zimą jest taka ciemnica, że aż strach nos wystawić za ogrodzenie.

Niestety, zawsze kończyło się na obiecankach. Aż tu któregoś dnia patrzę, a przed moim domem ekipa montuje latarnię. Już świeci.

Dopiero niedawno urzędnicy zwrócili uwagę na problem Balija i innych mieszkańców gminy, którzy mieszkają przy ciemnych ulicach.
- Nie wiem, dlaczego moi poprzednicy nie załatwiali takich spraw - tłumaczy się Barbara Zając, wójt Pokoju, zapytana przez nas, dlaczego gmina przez lata nie wymieniała oświetlenia. - Zrobiliśmy inwentaryzację i spisaliśmy te miejsca, które trzeba natychmiast doświetlić. Dlatego w ciągu roku pojawi się u nas ponad 200 nowych latarni. Część lamp będzie wieszana na istniejących już słupach, reszta na nowych.

Stare żarówki będą wymieniane na nowoczesne i energooczędne. W ten sposób gmina zaoszczędzi na wydatkach na energię. Rocznie oświetlenie gminy kosztuje ponad 200 tys. zł.

- To, co zaoszczędzimy, wydamy na kupienie nowych lamp. Chciałabym, aby w ciągu dwóch lat przybyło nam nawet pięćset nowych latarni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska