Z takim wnioskiem wystąpili na ostatniej sesji radni gminy Głogówek.
W ciągu ostatniego miesiąca w rejonie Mochowa na drodze krajowej nr 40 doszło do dwóch śmiertelnych wypadków.
7 października zginął 18-letni piłkarz z Prudnika. Trzy tygodnie później śmierć na miejscu poniósł 20-letni mieszkaniec Kędzierzyna Koźla, a jego starszy o rok kolega z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. W pierwszym przypadku prawdopodobną przyczyną wypadku była nieostrożność kierowcy, w drugim - nadmierna szybkość.
Mieszkańcy opowiadają, że na drodze koło kościółka, na tzw. Glinianej Górce, młodzi kierowcy bardzo lubią urządzać sobie wyścigi samochodowe.
- Dlatego gmina wystąpi do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad o uznanie tego miejsca za czarny punkt i zainstalowanie odpowiedniego oznakowania - mówi Małgorzata Wójcicka-Rosińska, rzecznik urzędu w Głogówku.
- W tym miejscu już wcześniej dochodziło do niebezpiecznych wypadków - mówi Jolanta Studenta, kierownik rejonu GDDKiA w Nysie. - Wielokrotnie sprawdzaliśmy oznakowanie drogowe i jest ono prawidłowe. Nawierzchnia też jest w dobrym stanie, nie ma łat czy ubytków, a jedynie lekkie koleiny, które nie powinny powodować wypadania samochodu z jezdni. Postaramy się jednak i to poprawić.
Zarządca drogi zapyta także policję o wynik śledztwa w sprawie obu wypadków, żeby dowiedzieć się, jakie faktycznie były przyczyny zdarzeń.
- Jeśli wpłynie do nas wniosek o ustalenie czarnego punktu będziemy się nad tym zastanawiać - dodaje Studenta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
