Tradycyjne produkty Opolszczyzny

Jolanta Jasińska-Mrukot
Krystyna Henzel ze swoją „ścierką”. - Jest pyszna - zachwala - ale jej przygotowanie zabiera mnóstwo czasu.
Krystyna Henzel ze swoją „ścierką”. - Jest pyszna - zachwala - ale jej przygotowanie zabiera mnóstwo czasu.
Wśród 20 zgłoszonych przepisów chyba najbardziej oryginalny był ten na śląską "ścierkę".

Nagrodzeni

Nagrodzeni

1. Kołocz śląski - Ciastkarnia "Paweł", Paweł Schlensag z Jemielnicy
2. Kołocz śląski - Gminna Spółdzielnia "SCh" Zdzieszowice, Piekarnia w Rozwadzy
3. Kołocz śląski - PPHU "Piekarnia Grabowski", Edyta i Paweł
Grabowscy z Otmic (gm. Izbicko)
4. Kołocz śląski - Zakład Piekarniczo-Cukierniczy L.B. Zimmermann z Gogolina
5. Domowy ser parzony z kminkiem - Zakład Przetwórstwa Spożywczego "Milka", Piotr Breitscheidel z Łazisk
6. Ser domowy smażony z kminkiem - Fan-Agri s.c. M. Anderwald, E. Puzik ze Spóroka (gm. Kolonowskie)
7. Kluski śląskie, rolada, kapusta modra - "Stara Karczma", Sylwia
Skoczylas z Chocianowic (gm. Lasowice Małe)
8. Zymlok - bułczanka - Ubój, Przetwórstwo i Sprzedaż Wyrobów Własnych Mięso-Wędliny, Róża Blach, Norbert Blach, Robert Blach spółka cywilna z Górek k. Opola
9. Piwo miodowe - Pasieka Zygmunt i Gizela Kubina z Lubieszowa (gm. Dziergowice)
10. Ścierka - Krystyna Henzel z Przewozu (gm. Cisek)
Każdy z wyróżnionych producentów otrzymał nagrodę w wysokości 1000 zł.

Ścierka to potrawa mleczna z dodatkiem mąki i jajek. Można ją jeść na słodko, np. z powidłami, lub na słono. - Nauczyła mnie ją gotować moja ołma, Cilka Wojtaszek - mówi Krystyna Henzel z Przewozu w gm. Cisek. - Podawała nam "ścierkę"w dni postne, czyli środy i piątki. Jej przygotowanie zabiera najmniej dwie godziny, nie na dzisiejszy pośpiech i młode gospodynie...

Na tegoroczny konkurs wpłynęło 20 przepisów. Każdy musiał mieć udokumentowaną minimum 25-letnią tradycję kulinarną. Wczoraj laureatom konkursu wręczono nagrody, można też było posmakować nagrodzonych potraw. Wśród nich znalazły się nie tylko te śląskie, ale i przywiezione po 1945 r. na Opolszczyznę przez repatriantów zza Buga.

- Zachęcając do poszukiwania starych przepisów i nagradzając je, osiągnęliśmy swój cel - mówi Magdalena Wrzeszcz z urzędu marszałkowskiego, organizatora konkursu. - Ocaliliśmy te potrawy od zapomnienia. Teraz idziemy krok dalej, zachęcamy do produkcji na większą skalę regionalnych smakołyków, do budowania rynku opolskich specjałów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska