Wzgórze Uniwersyteckie w Opolu

fot. Paweł Stuffer
Budynki uniwersytetu. W latach 30. ubiegłego wieku (wówczas przy placu Wilhelma) mieścił się szpital, obok stał sierociniec.
Budynki uniwersytetu. W latach 30. ubiegłego wieku (wówczas przy placu Wilhelma) mieścił się szpital, obok stał sierociniec. fot. Paweł Stuffer
Wzgórze - jeden z symboli miasta - doczekało się niezwykłej książki. Jako pierwsi prezentujemy zdjęcia, które znalazły się w tej publikacji.
Pocztówka z konca lat 30. XX wieku.

Wzgórze Uniwersyteckie w Opolu

Dziś to właśnie rektor uniwersytetu pisze nowy rozdział historii wzgórza. Zabytkowy budynek szpitala przeobraził w siedzibę uczelni, a jego otoczenie zamienił w ogród wypełniony rzeźbami i pomnikami.

Ale nie zawsze to magiczne dla wielu opolan miejsce tak wyglądało. Profesor w książce wraca do czasów, kiedy wzgórze nazywano Górą Wapienną (Kalkberg), a także do legendy, która na wzgórzu chciałaby widzieć św. Wojciecha. Przypomina też dzieje klasztoru dominikańskiego i szpitala, którego pomysłodawcą i twórcą był ksiądz Karl Gaerth.

- To książka traktująca nie tylko o historii wzgórza, ale także o moich przeżyciach związanych z jego zagospodarowywaniem - zdradza prof. Stanisław Nicieja. - Piszę o tych którzy mi pomagali, a także o tych rzucających mi kłody pod nogi. Bez względu na tych drugich wzgórze, którego historia jest tak długa i piękna, odżyło już w świadomości opolan i to jest dla mnie ważne. W przyszłym roku pojawią się na nim kolejne rzeźby. Będzie więc jeszcze piękniejsze - przekonuje prof. Nicieja.

Rektor nie skupia się tylko na losach budynku obecnego uniwersytetu. Dlatego znajdziemy w książce informacje o budynku Muzeum Śląska Opolskiego, czy o zabudowaniach sióstr zakonnych de Notre Dame. Szczególnie przykuwają uwagę unikatowe zdjęcia pięknych wnętrz budynków, które Opole straciło bezpowrotnie w 1945 roku. Profesor Nicieja przypomina także postać Wilhelma Porscha, fundatora sierocińca z XIX wieku, w którym dziś mieści się uniwersyteckie Collegium Minus.
- Porsch wydał wszystkie oszczędności, aby postawić sierociniec - mówi prof. Nicieja.

Książka pojawi się w księgarniach tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Będzie ją można kupić także na Uniwersytecie Opolskim. Cena około 100 zł.

Jej wydawcą jest Bogusław Szybkowski, który na swoim koncie ma album "150 lat fotografii w Opolu". Ta książka - jak zapowiada Szybkowski - jest jeszcze lepsza.

- Już tak mam, że kolejną zawszę staram się zrobić lepiej - uśmiecha się Szybkowski. - "Wzgórze" to nie tylko 364 zdjęć do oglądania, ale także znakomicie napisana historia miejsca. Wzgórze to jeden z symboli Opola. Od dawna zasługiwało na taką książkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska