Sklep należący do niemieckiej sieci Aldi powstaje od ubiegłego roku przy ul. Chocimskiej w Brzegu. Tuż przy drodze krajowej.
- Dlatego inwestor na swój koszt musi wykonać wjazd na naszą drogę, razem z azylami i wysepkami - mówi Michał Wandrasz, rzecznik opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Problem w tym, że aby auta klientów supermarketu mogły swobodnie włączać się w ruch, trzeba poszerzyć jezdnię. Stanie się to kosztem parkingu ciągnącego się wzdłuż sąsiedniego pasażu handlowego. Służy on klientom sklepów i punktów usługowych: od poczty, przez złotnika, warzywniak, restauracje po sklepy spożywcze.
- Parking będzie zlikwidowany m.in. dlatego, żeby poprawić bezpieczeństwo kierowców - przekonuje Michał Wandrasz.
Teraz parkujące prostopadle do drogi auta musiały tyłem wjeżdżać na drogę, a kierowcy nagminnie łamali przepisy i przejeżdżali podwójną ciągłą linię. Ale to nie przekonuje handlowców.
- Obroty na pewno nam spadną, bo wielu klientów zatrzymywało się tu przejazdem - mówi właścicielka sklepu spożywczego.
- Dla mnie najgorsze jest to, że nie będę miała jak dowozić towaru - dodaje Hanna Kotys z punktu totolotka, w którym również prowadzi handel. - Drogi krajowe idą na rękę supermarketowi, a z nami się nie liczą.
Jak dowiedzieliśmy się w dyrekcji dróg krajowych, parking koło supermarketu ma być ogólnodostępny. Ale handlowcy nie mają wątpliwości, że to nie wróci im klientów:
- Komu będzie się chciało zostawiać tam auto i iść 50-100 metrów, przecinając po drodze szeroką krajówkę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?