Lądowisko przy WCM jednak będzie

Artur  Janowski
Artur Janowski
Śmigłowce zapewniają najszybszy transport osób rannych w wypadkach drogowych.
Śmigłowce zapewniają najszybszy transport osób rannych w wypadkach drogowych.
WCM chce w tym roku mieć lądowisko dla śmigłowców ratunkowych. Blokowana od 2006 roku budowa ma się rozpocząć w czerwcu.

Pod lupą

Pod lupą

Historia sporu sięga połowy 2006 roku. Problemem jest protest okolicznych mieszkańców.
Najpierw ich sprzeciw wywołała lokalizacja lądowiska pomiędzy WCM a ulicą Górną i Sosnową. Mieszkańcy argumentowali m.in., że lądowisko jest zbyt blisko domów, a tym samym byliby narażeni na nadmierny hałas, a jego budowa obniży wartość ich nieruchomości. Po debacie w ratuszu szpital postanowił zmienić lokalizację.
Zaproponowano, aby lądowisko powstało obok parkingu WCM. Tymczasem ten wariant rakże oprotestowała grupa mieszkańców, choć już mniejsza.
Ostatecznie w połowie 2007 roku decyzję zezwalającą na budowę uchyliło - z powodów formalnych - Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

Lądowisko jest potrzebne. Lotniczy transport ratunkowy gwarantuje najszybsze przewiezienie do szpitala osoby rannej np. w wypadku na autostradzie.
Obecnie nie mamy w mieście takiego lądowiska, a na terenie Opolszczyzny są zaledwie dwa - w Oleśnie i Nysie.

Budowę miejsca dla śmigłowców przy Wojewódzkim Centrum Medycznym od 2006 roku blokuje grupa okolicznych mieszkańców. Ten rok ma być jednak przełomowy.
- Niedawno złożyliśmy w urzędzie miasta raport niezależnej firmy, z którego jednoznacznie wynika, że lądowisko na parkingu szpitalnym w żaden sposób nie będzie oddziaływać na okolicznych mieszkańców - zapewnia Zbigniew Skowroński, zastępca dyrektora WCM. - Nie ma mowy o przekraczaniu norm hałasu, ani o spadku wartości ich nieruchomości, czego także obawiali się mieszkańcy. Tym samym trudno nie wierzyć, że w tym roku otrzymamy pozwolenie na budowę.

Zaletą tej lokalizacji - zdaniem ekspertów - jest również fakt, że droga transportu chorego ze śmigłowca do WCM to tylko 180 metrów (w przypadku pierwszej - oprotestowanej - lokalizacji wynosiła ponad 500 m).

- Chcemy ruszyć z budową w tym roku, bo z budżetu samorządu województwa mamy na ten cel 730 tys. zł - informuje Skowroński.
Zastępca dyrektora WCM jest optymistą, bo mieszkańcy stracili możliwość wykazania, że inwestycja im może zaszkodzić. Tym samym stracili praktycznie możliwość blokowania budowy.
Niestety w ubiegłym roku choć WCM miał pozytywną decyzję dotyczącą budowy, to to ostatecznie uchyliło ją Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Dopatrzono się bowiem błędów proceduralnych i trzeba było powtórzyć całe postępowanie.

- Zrobimy wszystko, aby ponownie już do tego nie doszło - zapewnia Violetta Ciesielczuk, zastępca naczelnik wydziału ochrony środowiska w urzędzie miasta. - Dlatego dokumenty dotyczące lądowiska przesłaliśmy do urzędu marszałkowskiego. To przy nim działa komisja oceniająca podobne wnioski pod kątem ochrony środowiska.

W urzędzie marszałkowskim zapewniono nas, że komisja niebawem zostanie powołana. WCM w połowie roku powinien otrzymać pozwolenie na budowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska