- Przykro mi, ale nie jestem w stanie nic powiedzieć na temat tego zdarzenia, gdyż nie mam przy sobie żadnej dokumentacji, a przebywam poza sanepidem - stwierdził Krystian Kościów, państwowy wojewódzki inspektor sanitarny. - Nie pamiętam tego, co było miesiąc temu.
Z informacji, jakie udało nam się zdobyć w sanepidzie w Kluczborku i Opolu, wynika, że u 18-latki najpierw stwierdzono zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Dopiero potem stan ten przeszedł w piorunującą sepsę. Dziewczyna przed śmiercią chorowała parę dni, była badana w kilku szpitalach.
- Dziewczyna trafiła najpierw na oddział pediatrii w naszym szpitalu z powodu wysokiej gorączki i bólu głowy, a nic wtedy nie wskazywało na zakażenie meningokokami - przekonuje Małgorzata Zabierowska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kluczborku. - Na pediatrii spędziła najwyżej 2-3 godziny, po czym przewieziono ją na oddział zakaźny w Opolu, a następnie na neurologię, gdyż konieczne było wykonanie specjalistycznych badań, m.in. tomografii komputerowej.
Potem została przewieziona na OIOM w WCM, gdzie po kilku dniach zmarła.
Nastolatka uczyła się w Opolu (prawdopodobnie w technikum, ale sanepid nazwy nie ujawnia). Okazuje się, że była szczepiona przeciwko meningokokom typu C, ale - pokonały ją meningokoki typu B, na które nie ma szczepionki.
Wiadomo, że dziewczyna od pół roku miała kłopoty ze zdrowiem, odchudzała się.
Rodzina dziewczyny w ramach profilaktyki otrzymała antybiotyki. Natomiast w szkole, do której chodziła zmarła, odbyła się profilaktyczna pogadanka na temat meningokoków.
- Nie było potrzeby podania antybiotyków uczniom - twierdzi Małgorzata Zabierowska.
Pod lupą
Od stycznia na Opolszczyźnie wykryto 3 przypadki zakażenia meningokokami. W dwóch wywołały sepsę, w jednym - zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.
Najpierw zachorowała 18-letnia dziewczyna, która zmarła.
Drugi przypadek to 34-letnia kobieta, też z powiatu kluczborskiego, u której doszło do zapalenia opon. Nie udało się potwierdzić, czy chorobę wywołały meningokoki typu C czy B.
Jako trzecia zachorowała 45-letnia opolanka, która z powodu sepsy od ponad tygodnia przebywa na opolskim oddziale zakaźnym. Wczoraj przyszło z Warszawy ze specjalnego ośrodka potwierdzenie, że chorobę wywołały meningokoki, ale też nie udało się ustalić: C czy B. Czasem jest to trudne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?