Chcą przywrócenia linii Brzeg-Nysa

fot. Tomasz Dragan
Robert Wyszyński: - Pasażerów nie zabraknie, jeśli rozkład jazdy i ceny biletów będą rozsądne.
Robert Wyszyński: - Pasażerów nie zabraknie, jeśli rozkład jazdy i ceny biletów będą rozsądne. fot. Tomasz Dragan
Mieszkańcy Brzegu piszą petycje o przywrócenie pociągu do Nysy.- Im więcej listów, tym większe szanse na sukces - uważa Robert Wyszyński.

Wyszyński jest znanym w regionie miłośnikiem kolei i na bieżąco gromadzi wszystkie materiały w sprawie linii Brzeg - Nysa. Pociągi pasażerskie na tej trasie kursowały do marca 2000 roku. Po pięciu latach PKP Przewozy Regionalne wspólnie z urzędem marszałkowskim zdecydowały się ponownie na otwarcie ruchu, by w grudniu 2006 po raz drugi zamknąć linię.

- Od czerwca ubiegłego roku ciągle słyszymy obietnice o ogłoszeniu przetargu na przewoźnika, który znowu obsługiwałby pociągi na tej trasie - przypomina Wyszyński i wylicza wypowiedzi Andrzeja Kasiury, wicemarszałka województwa zajmującego się transportem.

Latem marszałek Kasiura na łamach nto zapowiadał ogłoszenie przetargu we wrześniu. W październiku przesunął termin na grudzień, a pod koniec roku mówił już o jesieni 2008.
- Zwodzą nas tak od kilkunastu miesięcy i ja już nie wierzę, że chcą ogłosić przetarg - mówi Wyszyński. - Dlatego zorganizowaliśmy akcję pisania apeli do władz województwa, żeby nie mogły potem powiedzieć, że nikomu nie zależy na tej linii. Wszystkie informacje są na stronie www.okoko.go.pl.

- Sprawa przetargu komplikuje się, bo kolej regionalna ma zostać "usamorządowiona" - mówi Grzegorz Szymański, dyrektor infrastruktury i gospodarki w urzędzie marszałkowskim. - Rozważamy jednak powrót pociągów pasażerskich, ale w jakimś ograniczonym zakresie, np. od poniedziałku do piątku i z promocyjną ceną biletów. Decyzje zapadną jesienią, a pociągi mogłyby wrócić wraz z nowym, grudniowym rozkładem jazdy.

- W2005 roku podczas otwierania linii kolej z urzędem marszałkowskim popełnili wszystkie możliwe błędy - przypomina Wyszyński. - A i tak pociągiem jeździło dziennie po 180 osób. Teraz trzeba się postarać o szynobus, możliwie dobry rozkład jazdy i promocyjną cenę jak na linii Kluczbork - Opole. Wtedy pasażerów na pewno nie zabraknie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska