Wkrótce ruszy przebudowa stacji PKP

fot. Roman Baran
- Najważniejsze, żeby na peronach pojawiły się tablice z godzinami odjazdów pociągów - mówią Patrycja Jaworska i Wojtek Telecki.
- Najważniejsze, żeby na peronach pojawiły się tablice z godzinami odjazdów pociągów - mówią Patrycja Jaworska i Wojtek Telecki. fot. Roman Baran
W połowie roku powinna ruszyć przebudowa stacji PKP. Dworzec, perony i wiadukty na dwa lata zamienią się w wielki plac budowy.

Remont rozpocznie po rozstrzygnieciu przetargu, a wykonawca będzie miał na prace dwa lata.

W tym czasie będzie musiał przebudować podłoże torowisk, odwodnienia, trakcję, wymienić wszystkie urządzenia do sterowania ruchem, a nawet wyremontować wiadukty sąsiadujące ze stacją kolejową.

- Dla nas najważniejsze jest to, żeby na peronach pojawiły się elektroniczne tablice z czasem odjazdów pociągów, a w tunelu i na zewnątrz przestała cieknąć woda z sufitu - mówi Wojciech Telecki, który wczoraj czekał na spóźniony pociąg do Opola.
To największe widoczne mankamenty na stacji, o których pasażerowie będą mogli zapomnieć w 2010 roku.

- Wiaty nad peronami zostaną stare, ale będą gruntownie odnowione - zapewnia Mirosław Siemieniec, rzecznik regionalnego oddziału Polskich Linii Kolejowych we Wrocławiu. - Na peronach pojawią się elektroniczne wyświetlacze z godzinami odjazdów pociągów.

Siemieniec wymienia też dziesiątki innych rzeczy, które zmienią się po remoncie. Najważniejsze dla pasażerów to: stojaki na rowery, pochylnia przed dworcem i windy przyporęczowe umożliwiające osobom na wózkach pokonanie tunelu pod peronami, a także toaleta przystosowana dla niepełnosprawnych.
Z kolei mieszkańcy sąsiadujących z linią kolejową bloków ucieszą się z ekranów akustycznych, ograniczających hałas.

Koszt przebudowy będzie znany dopiero po rozstrzygnięciu przetargu, ale dziś można szacować, że osiągnie około 80 mln złotych.

Dzięki modernizacji pociągi Inter City będą mogły przemknąć przez stację w Brzegu z prędkością 100 kilometrów na godzinę, a poza stacją nawet 160 km/h.
Co ciekawe, po przebudowie ruch pociągów będzie sterowany z Opola za pomocą nowoczesnego systemu komputerowego. Z peronu zniknie natomiast charakterystyczna budka, w której kiedyś pracował dyżurny ruchu.

- A tego akurat szkoda, bo to idealne miejsce na jakiś kiosk - komentuje Telecki.
Przy okazji zostanie usunięty jeszcze jeden element stacji, o którym jednak mało kto wiedział. Okazuje się bowiem, że obok przejścia podziemnego dla pasażerów istnieje również tunel towarowy, który od kilkudziesięciu lat jest już nieużywany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska