Duński Velux zainwestuje w fabrykę w Namysłowie

Liczby

Liczby

78 mln zł Velux przeznaczył na inwestycje i rozbudowę nowych hal produkcyjnych w Polsce w 2007 roku. W tym na przedsięwzięcia budowlane w Namysłowie.

127 mln zł wyniósł ubiegłoroczny przychód firmy. Był o 53 procent wyższy w porównaniu z 2006 r.

487 mln zł to dochód firmy NB Polska, działającej w ramach grupy Veluxa, zajmującej się bezpośrednio produkcją okien do poddaszy i świetlików.

Na razie nie wiadomo, jaka kwota zostanie przeznaczona na inwestycje w Namysłowie. Firma zasłania się tajemnicą spółki.

- Pamiętajmy, że to tylko prognozy. Finalną wartość naszych inwestycji poznany dopiero po zakończeniu roku finansowego, bowiem wszystko zależy od popytu na okna do poddaszy - mówi Lidia Mikołajczyk-Gmur, dyrektor generalny Velux Polska.
Namysłowski zakład jest jedną z dwóch fabryk okien do poddaszy, jakie Velux ma w naszym kraju. To ogromny kompleks produkcyjny, zajmujący kilkakaście hektarów. Drugi działa w Gnieźnie.

W Namysłowie firma dopiero co skończyła powiększanie zakładu o kolejne cztery hale produkcyjne. Dwie działające dotychczas również zostały rozbudowane. Oficjalne zakończenie tej części inwestycji i uruchomienie w niej produkcji planowane jest na 15 kwietnia.

Ekipy budowlane nie schodzą jednak z terenu namysłowskiego zakładu, który wciąż się rozwija. Widać już głębokie wykopy i zbrojenia przygotowane pod nowe budynki.
- Tam staną magazyny na produkowane przez nas okna - powiedzieli nto robotnicy, z którymi rozmawialiśmy wczoraj przez bramą zakładu.
Informacje potwierdza prezes spółki.

- W Namysłowie powstanie magazyn o powierzchni około 8000 m kw. - mówi prezes Mikołajczyk-Gmur.
Velux jest jednym z największych pracodawców w Namysłowie. W zakładzie zatrudnionych jest około 420 osób. Prawie połowę z nich przyjęto w minionym roku, wraz z rozbudową zakładu i linii produkcyjnych. Obecnie Duńczycy chcą przyjąć w obu swoich zakładach (Gnieźnie i Namysłowie) kolejnych kilkadziesiąt osób. Na razie jednak nie podają dokładnej liczby nowych etatów.

- Zatrudniamy ludzi sukcesywnie. Każdy z naszych pracowników, zanim trafi na linię produkcyjną, przechodzi żmudne szkolenie zawodowe. To trochę trwa, nim nowi ludzie zaczną faktycznie pracować w produkcji - powiedziano nam w firmie.
Podstawowa płaca robotnika w Veluksie waha się od 1000 do 1200 zł na rękę.
Ludzie chętnie pytają tam o pracę, ale firma nigdy nie zwracała się o pomoc do instytucji zajmujących się pośrednictwem pracy.

- Z tego co wiem, mają własną sieć rekrutacji pracowników - mówi Zbigniew Juzak, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Namysłowie. - Ale muszę przyznać, że wśród bezrobotnych, którzy znaleźli tam zatrudnienie, Velux ma opinię dobrego pracodawcy pod względem wypłaty pensji. Z naszych analiz rynku zatrudnienia wynika, że wielu zatrudnionych w innych fabrykach chciałoby właśnie tam pracować, bo firma proponuje wyższe zarobki. Nawet o kilkaset złotych.