Kolejne banki na opolskim Rynku

Artur Janowski Janowski
Znak zakazu nie powstrzyma powodzi banków, w której utonie opolski Rynek. Kolejny z nich powstanie w kamienicy "Pod Lwem".
Znak zakazu nie powstrzyma powodzi banków, w której utonie opolski Rynek. Kolejny z nich powstanie w kamienicy "Pod Lwem". fot. Krzysztof Świderski
Getin Bank i fundusz kredytowy Żagiel otworzą swoje punkty w Rynku. Nie tak powinno wyglądać serce miasta.

Getin Bank zainstaluje się na parterze kamienicy "Pod Lwem", gdzie do tej pory mieścił się sklep odzieżowy. Placówka Żagla niebawem otworzy się w dawnym sklepie spółdzielni Cepelia.

- Wolałbym żeby było więcej kafejek czy sklepów - krzywi się Stanisław Szczepański, spacerujący po Rynku. - Żyję w Opolu od 40 lat, ale takiego nagromadzenia banków w centrum jeszcze nie widziałem. Nie tak powinno wyglądać serce miasta.

Stanisław Szczepański nie jest jedyną osobą, który narzeka na obecną sytuację. Już od końca ubiegłego roku informujemy, że wielu opolanom nie podoba się duża ilość banków, które wypierają inne branże. Co gorsza to prawdopodobnie jeszcze nie koniec inwazji firm finansowych.

- Raz w miesiącu mam wizytę miłego pana z banku, który oferuje mi bajońskie sumy za wynajęcie lokalu - opowiada właściciel jednego ze sklepów. - Nie chcę tego robić miastu, ale wiem że nie wszyscy mają takie podejście jak ja. Banków w centrum na pewno będzie więcej.

Przypomnijmy, że Miejskie Biuro Urbanistyczne przygotowało właśnie projekt planu zagospodarowania ul. Krakowskiej, Rynku i placu Wolności. Mimo narzekań mieszkańców plan zezwala na powstanie kolejnych placówek finansowych.
- Nie możemy zakazać właścicielom wynajmowania swoich lokali bankom - przekonuje Krzysztof Śliwa, naczelnik biura.
Tyle, że innego zdania była miejska komisja urbanistyczna opiniująca plan. W jej ocenie szczegółowe zapisy mogą ułatwić otwieranie tam lokali o charakterze kulturalno - społecznym oraz unikalnych np. księgarń czy galerii sztuki. Zdaniem członków komisji, usług finansowych w centrum jest już za dużo.

- Ale nawet komisja przyznała, że zapis preferujący inne firmy niż finansowe jest bardzo trudny do wprowadzenia - przypomina Śliwa. - Poza tym może narazić nas na procesy ze strony właścicieli lokali.

Ostateczną decyzję co do kształtu planu podejmą radni. Tymczasem oprócz klubu PO (ugrupowanie prezydenta), inni członkowie rady są skłonni poprzeć zapis uniemożliwiający lokowanie w centrum kolejnych banków.
- Nie rozumiem, jak prezydent może nie słuchać doradców, których sam wskazał do komisji? - dziwi się Arkadiusz Szymański PiS.

- Powinniśmy wprowadzić taki zapis, nawet ryzykując procesy - ocenia Andrzej Namysło (LID). - Będzie to musiała zrobić rada, bo prezydent woli chować głowę w piasek i nie widzieć problemu. A problem jest!

Zanim jednak dojdzie do głosowania, każdy opolanin może zobaczyć plan w urzędzie miasta. Każdy też będzie mógł złożyć do niego swój wniosek. 8 maja zaplanowano otwartą dyskusję nad planem w ratuszu. Do końca roku powinien być on uchwalony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska