Dzięki obwodnicy samochody ominą centrum miasta

fot. Krzysztof Strauchmann
Eliza Ptasińska i Katarzyna Gaworek ze stacji benzynowej: - Ruch u nas pewnie będzie mniejszy.
Eliza Ptasińska i Katarzyna Gaworek ze stacji benzynowej: - Ruch u nas pewnie będzie mniejszy. fot. Krzysztof Strauchmann
Już za miesiąc kierowcy pojadą obwodnicą, omijając centrum Białej. Na zmany narzekają tylko handlowcy.

Opinia

Opinia

Michał Wandrasz, rzecznik Zarządu Dróg Wojewódzkich:
- Budowa obwodnicy Białej kosztowała ponad 28 mln zł. Ponad 21 mln uzyskaliśmy z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Ruch na drodze wojewódzkiej nr 414 na terenie Białej stwarzał liczne niebezpieczeństwa i niedogodności dla mieszkańców np. uciążliwy hałas czy zanieczyszczenia środowiska. Ta droga jest bardzo ważnym szlakiem komunikacyjnym. Jeszcze w tym roku rozpocznie się kolejny etap jej modernizacji pomiędzy Dzikowem a Smolarnią. Na dwa miesiące ten odcinek będzie zamknięty, a ruch zostanie skierowany na objazdy.

Już się nie mogę doczekać uruchomienia obwodnicy - mówi Dorota Stępień z Białej. - Niedawno pędzący ulicą TIR ochlapał na spacerze mnie i małego Kubusia, którym się opiekuję.

5 maja drogowcy skończą trwającą półtora roku budowę. Dwa tygodnie potrwają jeszcze odbiory i sprawdzanie jakości prac, ale pod koniec maja licząca cztery kilometry obwodnica zostanie otwarta dla ruchu. Nie wszyscy jednak są z tego zadowoleni.

- Ruch w sklepie na pewno spadnie i to bardzo - martwi się Teresa Bąk, właścicielka kwiaciarni w Rynku. - Część moich klientów to przejezdni, ludzie z Opola czy Głuchołaz, którzy zatrzymują się tu po drodze. Jak pojadą obwodnicą, to do mnie nie trafią.

- Klienci straszą nas, że spadną obroty na stacji i nie będziemy mieli co robić - mówi Eliza Ptasińska, pracownica stacji benzynowej w Białej - Tankują u nas m.in. TIR-y, które będą jeździć teraz obwodnicą.
Burmistrz Arnold Hindera rozumie obawy handlowców, ale przekonuje, że budowa obwodnicy to korzyść dla miasta.

- Pokazują to przykłady innych miast: Paczkowa czy Otmuchowa - komentuje burmistrz. - Ja się cieszę, że za mojej kadencji problem wyprowadzenia ciężkiego ruchu z centrum miasta zostanie ostatecznie rozwiązany.

Po otwarciu obwodnicy szykują się dalsze zmiany komunikacyjne. Samochody pojadą tylko jedną stroną Rynku - ul. Prudnicką. Pozostała część placu, tak jak dawniej, stanie się deptakiem. Obwodnica może też przyciągnąć przedsiębiorców, bowiem w planach zagospodarowania gmina przygotowała obok tereny inwestycyjne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska