Hyundai I30 - test nowego kombi

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Skośne światła i masywny zderzak powodują, że przód wygląda drapieżnie.
Skośne światła i masywny zderzak powodują, że przód wygląda drapieżnie. fot. Daniel Polak
Dobrze wyposażony samochód za przyzwoitą cenę - do tego zdążył już nas przyzwyczaić Hyundai. Taki też jest nowy I30 kombi.

Hyundai I30 hatchback wjechał do polskich salonów we wrześniu ubiegłego roku i od razu zebrał wiele pochlebnych recenzji. Od marca w ofercie jest wersja kombi. Czy jest równie udana jak hatchback? Postanowiliśmy to sprawdzić.

Na początek kilka słów o wyglądzie. Sylwetka najnowszego dziecka koreańskiego koncernu może się podobać. Rasowego charakteru nadają autu podwójne przetłoczenie maski silnika, która płynnie łączy się ze słupkami, podczas gdy wyraźnie zaakcentowana linia nadwozia podkreśla klasyczne proporcje samochodu.

Natomiast uniesiona klapa bagażnika wraz z tylnymi światłami przyczynia się do stworzenia atletycznej postury. Z kolei skośne przednie lampy w połączeniu z masywnym zderzakiem, w który wmontowany jest duży grill w kształcie trapezu oraz spore halogeny, sprawiają, że auto wygląda drapieżnie.

Stylistycznego wdzięku przydają mu również detale nadwozia takie jak wykonane w technologii LED trzecie światło stopu czy subtelne wypukłości tylnych i przednich lamp.
Samochód jest całkiem spory. Jego wymiary: długość 4475 mm, szerokość 1775mm, wysokość 1520mm i rozstaw osi 2700 mm sprawiają, że pasażerowie mają sporo miejsca zarówno na przednich jak i tylnych fotelach.
Także bagażnik jest duży. Przy tylnych siedzeniach ustawionych w standardowym położeniu, jego pojemność wynosi 415 litrów (do wysokości okien). Po rozłożeniu oparć tylnej kanapy, które tworzą płaską powierzchnię załadunkową, pojemność wzrasta do 1395 litrów. Pod podłogą bagażnika jest też schowek na mniejsze przedmioty. Przydatne może też być 12-voltowe gniazdko, do którego można podłączyć na przykład turystyczną lodówkę.

Testowany przez nas samochód napędzany był 90-konnym silnikiem Diesla o pojemności 1,6 litra. Powiedzmy sobie szczerze: nie jest to silnik dla ludzi ze sportową żyłką. Samochód waży grubo ponad tonę, a jeśli do tego dodamy czteroosobową rodzinę i bagaż, to może się okazać, że auto będzie miało problemy na przykład ze sprawnym wyprzedzaniem.

Według producenta I30 z tym silnikiem do setki rozpędza się w 14,4 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 172 kilometry na godzinę. Ale za to silnik jest bardzo oszczędny. W mieście nie powinien wziąć więcej niż 6 litrów, a poza nim tylko 4,3 litra na 100 kilometrów. To bardzo dobry wynik dla samochodu klasy C.

Jednak o niebo lepszym silnikiem jest na pewno dwulitrowy diesel o mocy 143 koni mechanicznych. Może i jest troszeczkę bardziej zachłanny na paliwo, no i droższy, ale jego osiągi zapewniają komfortową i bezpieczną jazdę. Wszystkie diesle wyposażone są w turbosprężarkę o zmiennej geometrii oraz wysokociśnieniowy wtrysk paliwa typu common rail.

Silniki są również przyjazne środowisku, dzięki filtrom cząstek stałych (DPF).
Przy obecnych cenach ropy warte rozważenia są jednostki benzynowe. Ta o pojemności 1,6 rozwija moc 122, a 2,0 - 143 koni mechanicznych. Wszystkie silniki benzynowe posiadają 16 zaworów oraz system zmiennych faz rozrządu CVVT.

Teraz o bezpieczeństwie. I30 wyposażony jest w czołowe, boczne i kurtynowe poduszki powietrzne, aktywne zagłówki oraz pasy bezpieczeństwa z napinaczami i systemem przypominającym o ich zapięciu. Czterokanałowy układ ABS montowany jest standardowo, a system ESP z możliwością odłączenia wchodzi w skład wyposażenia opcjonalnego (standard w najdroższej wersji "Premium").

Strefy kontrolowanego zgniotu czy sztywna klatka bezpieczeństwa to kolejne przykłady elementów bezpieczeństwa zastosowanych w i30 CW.

Ceny I30 kombi są interesujące. W wersji classic plus (najtańsza obecnie na naszym rynku) auto kosztuje 57 900 zł z benzynowym silnikiem 1,6 i 64 900 ze 115-konnym dieslem. 90-konny diesel to koszt 60 900 zł. W najdroższej wersji premium za auto ze 140-konnym dieslem trzeba zapłacić 87 400 zł.

Auto nie jest też drogie w utrzymaniu. Przeglądy należy robić co 20 tysięcy kilometrów lub raz w roku.
- Ich ceny wahają się od 500 do 600 zł - wyjaśnia Kacper Rzepiela z firmy Eltrans, która jest oficjalnym dealerem samochodów Hyundai w Opolu.

Dane techniczne

Silnik 1,6 CVVT
Moc 122 KM, prędkość maksymalna 187 km/h przyspieszenie od 0 do 100 km/h 12,0 s, spalanie 8,9/5,9/6,9

Silnik 2,0 CVVT
Moc 143 KM, prędkość maksymalna 195 km/h, przyspieszenie od 0 do 100 km/h 11,1 s, spalanie 10,3/6,1/7,6

Silnik 1,6 CRDi
Moc 115 KM, prędkość maksymalna 180 km/h, przyśpieszenie od 0 do 100 km/h 13,4 s, spalanie 7,9/5,1/6,1

Silnik 1,6 CRDi
Moc 90 KM, prędkość maksymalna 172 km/h, przyśpieszenie od 0 do 100 km/h 14,4 s, spalanie 5,9/4,3/4,9

Silnik 2,0 CRDi
Moc 140 KM, prędkość maksymalna 205 km/h, przyśpieszenie od 0 do 100 km/h 10,7, spalanie 7,3/4,4/5,5

Wymiary
Długość 4475 mm, szerokość 1775 mm, wysokość 1520 mm, rozstaw osi 2700 mm.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska