Nowa fabryka w Tułowicach

fot. Paweł Stauffer
Tadeusz Gąsior przepracował 25 lat w "Porcelicie". Kiedy fabryka upadła, jak większość załogi znalazł się bez środków do życia. Teraz znów pracuje – w firmie Epo.
Tadeusz Gąsior przepracował 25 lat w "Porcelicie". Kiedy fabryka upadła, jak większość załogi znalazł się bez środków do życia. Teraz znów pracuje – w firmie Epo. fot. Paweł Stauffer
Na terenie dawnego "Porcelitu" spółka Clear Aluminium z Hiszpanii stawia zakład. To już czwarta firma, która tu zainwestuje i da ludziom pracę.

Na prawie 4 hektarach należących kiedyś do tułowickiego "Porcelitu" hiszpańska firma Clear Aluminium będzie produkować profile aluminiowe dla budownictwa, przemysłu maszynowego i motoryzacyjnego. Hiszpanie zainwestują w Tułowicach 34 mln zł. Zakład powstanie w podstrefie Tułowice w ramach Starachowickiej Strefy Ekonomicznej.

- Inwestycja ruszy lada chwila, widać, że Hiszpanom bardzo się śpieszy, w sierpniu chcą już postawić maszyny - tłumaczy Marek Bogumił, prezes Specjalnej Strefy Ekonomicznej "Starachowice".

W tułowickiej podstrefie działają już trzy firmy, Clear Aluminium będzie czwartą. Podstrefa Starachowickiej Strefy Ekonomicznej w Tułowicach obejmuje teren 17 hektarów po dawnym "Porcelicie".
Fabryka miała 9 hektarów pod dachem, wyposażona była w wodociąg, gazociąg, kanalizację, drogi i bocznice kolejowe.
To ważne dla inwestorów, którzy chwalą sobie ponadto bliskość autostrady.

Jak podstrefa "Starachowice" trafiła na Opolszczyznę?
- Bez współpracy z samorządem nie byłoby to możliwe - podkreśla Marek Bogumił. - Wszystko zasadza się na tym, żeby umieć sprzedać swój produkt, jakim jest grunt i jego zalety. A wójt to zrobił. No i dwa lata temu Ceramika, fabryka ze świętokrzyskiego, która była już w starachowickiej strefie, zainwestowała w Tułowicach. W ten sposób strefa się rozciągnęła.

Wiesław Plewa, wójt gminy Tułowice, mówi, że po prostu wykorzystali swoje życiowe 5 minut.
- Do tego, jak to w biznesie, jednym szczęście sprzyja, innym nie - podkreśla wójt Plewa. - Nie można zaprzepaścić istniejącego majątku przemysłowego i istniejącej już infrastruktury. Ciągle liczymy na nowych inwestorów, którzy w gminie stworzą nowe miejsca pracy.

A potrzeba ich, bo upadły "Porcelit" zatrudniał 900 osób, które straciły pracę po likwidacji firmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska