Prudnik > Mieszkańcy nie czipują psów

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Wprowadzony przed trzema miesiącami nakaz czipowania psów w Prudniku na razie jest powszechnie łamany przez właścicieli.

Rada gminy zrezygnowała z pobierania opłaty za psa, ale zobowiązała właścicieli, aby trwale oznakowali swoje psy, wszczepiając im pod skórę specjalny mikroprocesor - czip. Zabieg taki wykonują gabinety weterynaryjne. Normalnie kosztuje to od 35 do 60 zł.

Zdaniem weterynarzy na razie na czipowanie decydują się pojedyncze osoby, zazwyczaj przy okazji wykonywania innych zabiegów weterynaryjnych.

Na terenie Prudnika jest ok. 3 tys. psów. W regulaminie porządkowym miasta określono, że wszystkie powinny być zaczipowane do końca grudnia tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska