Za tę sumę przedsiębiorca przejmie udziały w spółce, której programy oglądają posiadacze opolskiej kablówki. Ratusz sprzedaje telewizję, bo ma już dość dopłacania do niej.
MTO od chwili powstania nie potrafiła na siebie zarabiać. Co roku przynosiła co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych strat.
Do tej pory MTO - z racji tego, że jej właścicielem było miasto - oceniano jako tubę propagandową urzędu.
- Nie wiem jak było kiedyś, wiem że teraz ma być to telewizja apolityczna - twierdzi Dziewiatek. - Telewizja ma pokazywać ludzi, pomagać im. Pracuje w niej fajny, młody zespół ludzi i on pozostaje. Podobnie będzie z panią prezes. Liczę, że od nowego roku spółka nie będzie już przynosić strat.
Więcej > w poniedziałek w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?